Gmina Hańsk przeznaczy dla potrzebujących w tym roku 88 tysięcy złotych. Dofinansowanie z budżetu państwa wynosi 66 tysięcy złotych, resztę dołoży gmina.
- Moim zdaniem ciepły posiłek powinien być zapewniony wszystkim uczniom, aby nie było żadnych podziałów. Potrzebny jest taki wspólny stół – mówi Marek Kopieniak, wójt gminy Hańsk.
Dodaje też, iż niektóre dzieci w ogóle nie jedzą obiadów i nie wynika to zawsze z braku pieniędzy.
- W części domów po prostu się nie gotuję, dzieci jedzą „suche” jedzenie albo dostają na nie pieniądze. To nie jest dobre rozwiązanie, bo potem kupują na przykład chipsy – wyjaśnia.
Osobną kwestią jest także jadłospis
- Niektórzy nie jedzą ryb i zniechęcają do nich innych - wyjaśnia.
Zdaniem Marka Kopieniaka każde dziecko powinno zjeść ciepły i smaczny posiłek w szkole, w razie potrzeby gmina powinna wesprzeć te działania.
Miasto Włodawa przeznaczyło na ten rok na „Posiłek w domu i szkole” przeszło 207 tysięcy złotych. Dofinansowanie z budżetu państwa wynosi 166 tysięcy złotych. Zapewni to między innymi ciepłe posiłki dla dzieci ze szkół i przedszkoli oraz zasiłki celowe na zakup żywności dla rodzin w potrzebie.
- Ten program w znacznym stopniu pomoże mieszkańcom Włodawy, którzy są w potrzebie – mówi dyrektor MOPS we Włodawie Anna Borkowska–Łuć.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze