"Kochani zagłodzona niemalże na śmierć i zostawiona pod bramą Schroniska Łezka ma się lepiej. Można powiedzieć, że najgorsze za nami i wygraliśmy życie!!" - tymi pozytywnymi słowami zaczynają swój wpis wolontariusze Chełmskiego Schroniska dla Zwierząt.
Łezka, która w Wielki Piątek została porzucona przy bramie schroniska, przytyła już kilogram. Wolontariuszy bardzo cieszy, że ma apetyt i nabrała sił, by chodzić, a nawet biegać!
- Musimy być bardzo ostrożni, bo mimo że stan Łezki jest lepszy i stabilny, to nadal utrzymuje się ogromny stan zapalny w organizmie i anemia. W kolejnych badaniach wyszło, że ma uszkodzoną tarczycę i wątrobę, ale podejrzewamy, że jest to spowodowane wyniszczeniem organizmu. Podajemy leki i wierzymy, że się wszystko zregeneruje - mówi Katarzyna Kalita z Chełmskiego Schroniska dla Zwierząt.
Łezka niestety ma też chorobę immunologiczną, która objawia się pękaniem skóry w niektórych miejscach i łuszczeniem się opuszek na łapkach, w związku z czym musi przyjmować steryd.
- Oczywiście nie tracimy nadziei i szukamy domu, który zaopiekuje się tą babunią i pokocha Ją taką jaka jest... A jest cudowna i bardzo grzeczna. Znajduje ukojenie w ramionach człowieka. Dogada się z innymi zwierzętami. Bardzo lubi spacerować i spędzać czas na słoneczku i trawce. Nowemu właścicielowi zapewnimy pomoc w leczeniu, karmieniu i opiece nad Łezką!- mówi Kalita i dodaje: - Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy do tej pory nas wsparli w walce o życie Łezki i z góry dziękujemy, jeśli ktoś jeszcze zechce nas wesprzeć. Można osobiście przywieźć lub zamówić karmę dla niej. Do tej pory jadła gotowane jedzenie, ale powoli przestawiamy ją na karmę mokrą (puszki) lepszej jakości.
Oprócz domu tymczasowego (a najlepiej stałego), potrzebne są także środki finansowe na leczenie zwierzaka. Schronisko prowadzi zbiórkę, gdzie każdy może wpłacić choćby drobną kwotę. Wszystkie środki, jakie nie zostaną wykorzystane na leczenie Łezki, schronisko przekaże na rzecz innych potrzebujących zwierząt.
Link do zbiórki dla Łezki:
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze