W poniedziałek (15 kwietnia) do dyżurnego komendy zgłosił się 36-letni chełmianin oszukany metodą na „pracownika banku”.
- Z zawiadomienia wynikało, że zadzwoniła do niego osoba z informacją, że jego pieniądze na rachunku bankowym są zagrożone. Wypytywała przy tym, w jakim banku posiada konto. Niebawem otrzymał kolejny telefon, gdzie w rozmowie dzwoniący podał się za pracownika banku, w którym pokrzywdzony faktycznie posiada rachunek – relacjonuje zdarzenie kom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. - Rzekomy „bankier” zaproponował przelanie pieniędzy na inne bezpieczne konto w celu ochrony ich przed utratą.
Mężczyzna niestety zgodził się na to i zalogował się przez telefon do bankowości mobilnej. Wygenerował kilka kodów blik i przekazał je rozmówcy.
- Po zakończeniu rozmowy udał się osobiści do swojego banku. Tam dowiedział się, że został oszukany. Stracił 4 tysiące złotych – dodaje Czyż i apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku otrzymania tego typu telefonów.
Internetowi oszuści doskonalą swoje metody działania i wykorzystują każdą okazję, aby wyłudzić od nas oszczędności.
- Aby sprawdzić, czy przekazywane informacje są prawdziwe, najlepiej rozłączyć taką rozmowę i samemu skontaktować się z bankiem. Nie działajmy pochopnie i pod wpływem emocji. Zastanówmy się zanim pod namową dzwoniących przekażemy jakiekolwiek pieniądze – ostrzega policjantka.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze