Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama

Gm. Dorohusk. Przed domem wójta wylali gnojowicę i podpalili opony

Mieszkańcy jednej z ulic w Dorohusku przeżyli niemiłe stracie z rolnikami. Wszystko za sprawą zawieszenia przez wójta Wojciecha Sawę protestu na granicy.
Gm. Dorohusk. Przed domem wójta wylali gnojowicę i podpalili opony

Źródło: KMP Chełm

W poniedziałek (22 kwietnia) około godz. 17.30 dyżurny chełmskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o podpaleniu opon i wylaniu nieczystości przed posesją jednego z mieszkańców miejscowości Dorohusk. Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy zabezpieczali teren, a straż pożarna ugasiła płonące opony. 

- Na miejscu wykonaliśmy oględziny i ustaliliśmy sprawcę tego zdarzenia, który bezpośrednio po tym oddalił się. Jak się okazało, swoje działanie uwiecznił na nagraniu, które zamieszczone zostało w mediach społecznościowych - mówi kom. Ewa Czyż z chełmskiej komendy policji.

Okazało się, że tego aktu wandalizmu dokonano na posesji wójta gminy Dorohusk Wojciecha Sawy, gdyż ten kilka godzin wcześniej rozwiązał zgromadzenie rolników, którzy od początku lutego blokowali skrzyżowanie drogi krajowej nr 12 z drogą wojewódzką nr 816 w Okopach-Kolonii. 

- Uważam, że robienie czegoś takiego przed prywatną posesją, zakłócenie porządku nie tylko mnie, ale też mieszkańcom mojej ulicy, jest zachowaniem karygodnym i nieakceptowalnym. Można protestować przed urzędem, w urzędzie, tam gdzie ja pracuję, ale powinno się szanować czyjąś prywatność, bo to jest święte - powiedział nam wójt Wojciech Sawa.

Fot. KMP Chełm

Policja prowadzi czynności o wykroczenie w tej sprawie. Wobec 33-latka zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie. Za ten czyn grozi grzywna do 5 tysięcy złotych.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

miejscowy 24.04.2024 10:37
Za karę powinien to zlizać.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama