Do tego osobliwego zdarzenia doszło 22 kwietnia w Jankach (gmina Hrubieszów). Na drodze wojewódzkiej nr 844 policjanci hrubieszowskiej drogówki zauważyli dwie holujące się lawety, które jechały bez odpowiedniego oznakowania.
Wybił młotkiem lampę
W pojeździe holującym marki Mercedes Sprinter zostało przerobione oświetlenie. Tylne kierunkowskazy świeciły na zielono, a tylne klosze lamp zabarwione były na niebiesko.
– Podczas kontroli policjanci poinformowali 41-letniego kierowcę z Ukrainy, że światło kierunkowskazów powinno emitować barwę żółtą, selektywną, a nie zieloną. Ponadto, niebieska barwa klosza jest niedopuszczalna, a światła niebieskie zastrzeżone są dla pojazdów uprzywilejowanych służb. Obywatel Ukrainy odpowiedział, że w takim razie on wymieni żarówki na właściwe. Poszedł do pojazdu, a gdy policjanci byli zajęci sprawdzaniem danych kierowcy, 41-latek wybił młotkiem jedną z lamp i wymienił żarówkę na żółtą, po czym powiedział policjantom, że jedną z lamp już naprawił – relacjonuje asp. sztab. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Mandaty dla kierowców
Policjanci nie dopuścili do tego, by 41-latek dopuścił się takiej pseudo naprawy drugiej z lamp. Zatrzymali mężczyźnie dowód rejestracyjny pojazdu i poinformowali, że musi wymienić tylne lampy, zamiast je rozbijać. Ponadto powinien skierować się do stacji diagnostycznej na przegląd techniczny samochodu, a dopiero wtedy będzie mógł odebrać zatrzymany dowód rejestracyjny pojazdu.
– 41-letni obywatel Ukrainy został ukarany mandatem w wysokości 500 zł, natomiast 33-letni kierowca holowanego volkswagena został ukarany mandatem w wysokości 200 zł – poinformowała nas asp. szt. Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej policji.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze