Zdarzenie miało miejsce około godziny 1. Kierujący toyotą mężczyzna próbował uniknąć zderzenia ze zwierzakiem, które nagle pojawiło się na drodze, ale w efekcie zjechał do rowu.
Na szczęście nic mu się nie stało. Auto zostało jednak uszkodzone. Straty wstępnie wyceniono na ok. 5 tys.
Zderzenia nie przeżyła niestety sarna. Zwierzę padło na miejscu.
Strażacy, który przyjechali na pomoc, zabezpieczyli teren i odłączyli akumulator w pojeździe.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze