Na działce, o powierzchni kilkunastu arów, rośnie trawa oraz kilka drzew i krzewów. Jednak wkrótce się to zmieni. Za sprawą komitetu społecznego, który powstał wśród mieszkańców bloku nr 33.
- Od dawna zastanawialiśmy się nad utworzeniem takiej łąki przy naszych balkonach, ale nie mogliśmy się zorganizować. Kilka dni temu zapytaliśmy pozostałych mieszkańców, co sądzą na ten temat. Zgodzili się, więc postanowiliśmy szybko działać – mówi Edyta Gałan, jedna z pomysłodawczyń.
Kwietna łąka powstanie od południowej strony bloku nr 33. Mieszkańcy chcą posadzić krzewy. Pozostałą przestrzeń wypełnić kwiatami, które coraz rzadziej można znaleźć na łąkach.
- Przede wszystkim mają to być takie rośliny, których nikt nie ukradnie. Posadzimy m.in. niezapominajki, malwy, ostróżki, naparstnice, złocień polny, dziewannę, zaślaz, lucernę siewną, mydlnicę lekarską, czy pięciornik wiosenny. Z czasem chcielibyśmy też zasadzić kocimiętkę, bodziszek odstraszający komary, dziurawiec, przetacznik kłosowy, rudbekie i wiele innych. Liczymy, że mieszkańcy pozyskają jakieś sadzonki i nasiona, ale o wsparcie prosimy również władze spółdzielni mieszkaniowej – twierdzi pani Edyta.
Prezes Marian Ścisłowski udostępnił działkę mieszkańcom, bo jak stwierdził, spółdzielnia też na tym skorzysta. Zaoszczędzi, bo nie będzie musiała kilkakrotnie w ciągu roku kosić trawy.
- Pewnie nie od razu zagospodarujemy cały teren, ale chcemy coś zmienić na osiedlu, bo to, jak wygląda nasze miasto, zależy przede wszystkim od nas samych – przekonuje pani Edyta.
Inne z Włodawy:
Napisz komentarz
Komentarze