Zawodnicy, którzy wezmą w nim udział będą musieli się zdobyć na tytaniczny wysiłek. Przepłyną 750 metrów, przejadą rowerem 20 kilometrów i pobiegną 5 kilometrów.
- Żelazny Triathlon to piękne sportowe połączenie zmagań zawodników z całego kraju z symbolicznym oddaniem czci żołnierzom wyklętym, zwłaszcza walczącym na terenie naszego powiatu, w tym porucznikowi Edwardowi Taraszkewiczowi, pseudonim Żelazny. Jako pomysłodawcy tej imprezy, cieszy mnie tak wielkie zainteresowanie naszym triathlonem. Sam brałem raz udział w tych zawodach i wiem, ile kosztuje to wysiłku. Jestem jednak przekonany, że ci wszyscy, którzy 8 czerwca przyjadą do Okuninki nie będą zawiedzeni i wrócą bardzo zadowoleni. Nie tylko z powodu sportowych zmagań - mówi starosta włodawski, Mariusz Zańko.
Do największego na Lubelszczyźnie triathlonu w Okunince, który odbędzie się 8 czerwca zapisało się ponad 150 zawodników. - Jeszcze są wolne miejsca, ale jest ich coraz mniej - mówi Marcin Mitkowski z włodawskiego starostwa, odpowiedzialny za techniczną stronę wydarzenia.
W rankingu triathlonów w Polsce impreza włodawskiego starostwa zawsze plasuje się na wysokich miejscach. I jest to wynik nie tylko ocen ekspertów, lecz przede wszystkim wynik ankiet wypełnionych przez uczestników triathlonów w kraju.
Mordercze zawody organizuje włodawskie starostwo w partnerstwie między innymi z gminą Włodawa, Stowarzyszeniem Triathlon Siedlce Club, ZK we Włodawie, WDK Włodawa, Nadleśnictwem Włodawa oraz Muzeum - Zespołem Synagogalnym.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze