Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Chełm. Co z budową Instytutu Nauk Medycznych? Pracownicy chcą zapłaty!

Nad budową Instytutu Nauk Medycznych chełmskiej PANS wiszą czarne chmury. Główny wykonawca inwestycji nie zapłacił swoim pracownikom, przez co znów zeszli z placu robót. Zapowiadają, że sprawę skierują do sądu.
Chełm. Co z budową Instytutu Nauk Medycznych? Pracownicy chcą zapłaty!

Instytut Nauk Medycznych buduje Grupa Fewaterm, która miała specjalizować się we wznoszeniu budynków mieszkalnych, sportowych, handlowych oraz w montażu różnego rodzaju instalacji w konstrukcjach. Wartość chełmskiego przedsięwzięcia sięga ponad 28 mln zł. 

Inwestycja pierwotnie miała ruszyć pod koniec 2020 roku, jednak wydłużające się procedury w chełmskim magistracie, związane z uzyskaniem wymaganych pozwoleń, w tym pozwolenia na budowę, znacząco opóźniły rozpoczęcie prac. W lutym 2021 roku udało się pokonać trudności i wykonawca mógł wkroczyć na teren budowy. Jednak później problemy zaczęły się piętrzyć.

W kwietniu 2022 roku pracownicy Grupy Fewaterm zgłosili do Państwowej Inspekcji Pracy, że pracodawca nie uregulował ich pensji za luty oraz marzec. Wtedy interweniował rektor uczelni i sprawę udało się rozstrzygnąć pokojowo. 

Na początku maja sytuacja powtórzyła się, dlatego obecnie na placu budowy pracują tylko dwie osoby... 

- Przyszedł dzień zapłaty, a tu ani widu, ani słychu. Pieniędzy nie ma. Ludzie są po prostu oszukiwani, zbywani z tygodnia na tydzień. Telefony szefostwa milczą, nikt nic nie wie, a ludzie zostali bez środków do życia. Czynsz trzeba zapłacić, gaz trzeba zapłacić, prąd trzeba zapłacić. A skąd my mamy brać na to, skoro nie wypłacono nam pensji?- mówi nam pan Paweł, który pracował przy budowie instytutu dla Grupy Fewaterm.

Żuraw, który góruje nad budową, został zajęty przez komornika.

Z opowiadań innych byłych już pracowników firmy wynika, że jeszcze w kwietniu na plac budowy wkroczył komornik w asyście policji. 

- Zabrali koparkę z placu budowy. Żuraw, który stoi na placu, też został zajęty przez komornika, lecz można na nim pracować. Nawet samochód firmowy, którym dojeżdżają, był wywożony z budowy, żeby komornik go nie przejął... - dodaje pan Zbyszek.

Żuraw, który góruje nad budową, został zajęty przez komornika.

- Teraz idziemy prosto do Państwowej Inspekcji Pracy oraz do naszego prawnika po przygotowane już zawiadomienie do organów ścigania - mówi pan Daniel.

Skontaktowaliśmy się z prezesem Grupy Fewaterm, Sylwestrem Czubą, lecz powiedział nam, że komentarza w sprawie zaistniałej sytuacji może ewentualnie udzielić nam mailowo. Niestety, strona internetowa firmy nie działa, a pan prezes - mimo naszych próśb - nie podał nam adresu mailowego, na jaki możemy skierować pytania.

Do końca czerwca br. budynek powinien być wykończony. Jak widać, do stanu "pod klucz" wiele mu jeszcze brakuje... 

Plac budowy nie przypomina finiszu inwestycji.

Czy chełmska uczelnia wypowie wykonawcy umowę oraz obarczy go niemałymi karami umownymi? Okaże się to po odbiorach prac, które zaplanowane są na lipiec. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że kolejny przetarg na wyłonienie wykonawcy Instytutu Nauk Medycznych może być ogłoszony jeszcze przed rozpoczęciem nowego roku akademickiego.

Czy pracownicy w końcu otrzymają zaległe pensje? Do tematu wrócimy...

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wiesiek 30.05.2024 21:33
Ale jaja!!!

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama