W ubiegłą sobotę (1 czerwca) chełmscy policjanci zauważyli mężczyznę stojącego przy samochodzie na jednej z chełmskich ulic, który swoim zachowaniem wzbudził ich zainteresowanie. Mieli podejrzenia, że w aucie może przewozić narkotyki.
- Ich przypuszczenia potwierdziły się. Przy 36-latku znaleźli ponad 45 gram amfetaminy oraz 18 "tabletek gwałtu". Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu – mówi sierżant sztabowa Angelika Głąb-Kunysz z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Policjanci przedstawili mu zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz skierowali do prokuratury wniosek o tymczasowy areszt. Prokurator, a następnie sąd przychylili się do wniosku policji i 36-letni mieszkaniec Chełma został tymczasowo aresztowany.
Za to przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze