– Nie zgadzamy się z tą decyzją i będziemy się odwoływać. W naszym szpitalu wykonujemy aborcje – zapowiada Adam Marczak, dyrektor Pabianickiego Centrum Medycznego.
I dodaje:
– Skarga dotyczyła jednej pacjentki. Lekarz odmówił jej aborcji, bo nie przedstawiła kompletu dokumentów potwierdzających przesłanki do legalnego zabiegu – dodał.
To pierwszy w Polsce szpital, który został ukarany finansowo za odmowę przeprowadzenia tego zabiegu.
Klauzula sumienia
Karę w wysokości 550 tys. zł na placówkę nałożył NFZ. To wynik obowiązywania nowych przepisów. Weszły w życie 30 maja i zgodnie z nimi szpitale, które mają podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia, są zobowiązane do usuwania ciąży, niezależnie od tego, czy lekarz powoła się na klauzulę sumienia.
Taka klauzula nie może być używana jako usprawiedliwienie odmowy wykonania aborcji w szpitalach. Placówki muszą zapewnić realizację tego świadczenia, gdy jest ono dopuszczalne prawnie, niezależnie od osobistych przekonań zatrudnionego w szpitalu lekarza. Oznacza to, że albo należy wskazać medyka, który przeprowadzi zabieg, albo takiego zatrudnić, albo „mieć takiego pod telefonem”.
Dwa inne szpitale też mogą zapłacić
– Wiem, że są jeszcze dwa kolejne podmioty, gdzie kontrola jest w końcowej fazie. Obawiam się, że tam też nałożenie kary będzie zasadne – powiedziała Izabela Leszczyna, ministra zdrowia.
Wiadomo, że wśród kontrolowanych szpitali jest także Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Tam poskarżyły się dwie pacjentki. Jednak jak zapewnia Adam Czerwiński, rzecznik prasowy CZMP, nie miały udokumentowanych wskazań do przeprowadzenia zabiegu.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze