Tym razem na wędkarskie umiejętności mierzyły się dzieci. Nie oznacza to, że ich rywalizacja pozbawiona była prawdziwej, sportowej adrenaliny. Do wędek zasiadło 26 zawdoników.
Po ponad dwugodzinnych zmaganiach najlepszy wynik zanotował Jakub Rusakiewicz. Druga lokata przypadła w udziale Błażejowi Bielakowi, a trzecie miejsce zajął Hubert Harcej. Na haczyku Huberta pojawił się też największy okaz zawodów – karp, który ważył ponad 6 kg. Najmłodszym uczestnikiem zawodów był natomiast Nikodem Sitarz.
- Nasz piękny zalew Maczuły to wspaniałe miejsce turystyczne i prawdziwy raj dla wędkarzy. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, a wyjście na ryby może być nie tylko dobrą zabawą, ale również znakomitą formą wypoczynku – zachęca wójt Joanna Jabłońska.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze