Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Paraliż transportu. Protestujący przewoźnicy zablokują drogi!

Przez sześć dni, od soboty 22 do czwartku 27 w Miedzyrzecu Podlaskim odbywać się protest przewoźników. Miejscem strajku będzie węzeł drogowy na skrzyżowaniu dróg DK2 i DK19. Trasy zostaną całkowicie zablokowane i będą nieprzejezdne. Kiuerowcy muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami.
Paraliż transportu. Protestujący przewoźnicy zablokują drogi!
Skrzyżowanie dróg DK2 i DK19 zostanie całkowicie zablokowane. Węzeł będzie nieprzejezdny

Autor: Gmina Międzyrzec Podlaski/Facebook

Utrudnienia w ruchu trwać będą przez sześć dni, od 22 czerwca (sobota) od godz. 08:00 do 27 czerwca (czwartek) godz. 18:00. Miejscem zgromadzenia będzie węzeł drogowy na skrzyżowaniu dróg DK2 i DK19 (trasy będą  całkowicie zablokowane, nieprzejezdne). Protest organizuje Komitet Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu.

Jak mówi Waldemar Jaszczur przewodniczący zgromadzenia, kiedy poszkodowanej stronie wyczerpują się możliwości porozumienia na płaszczyźnie dialogu, nie pozostaje nic tylko strajk. 

- Mamy dużo postulatów. Przedstawiliśmy je na spotkaniach z byłym rządem i obecnym rządem. Gdyby chociaż jeden, jedyny został spełniony i pojawiła się obietnica rychłej zmiany na lepsze, tego protestu by nie było. Ale nie ma nic. Zupełnie nic - podkreśla Waldemar Jaszczur, przewodniczący Komitetu Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu

Protest przewoźników zasięgiem ma objąć cały kraj. Protestujących wesprą też rolnicy.. Fot. Słowo Podlasia 

Dodaje, że przewoźników drenują opłaty związane z prowadzeniem działalności. w szczególności składka ZUS. 

- To jest dramat, składka ZUS jest tak wysoka, że obecnie przewoźnik nie jest w stanie pokryć kosztów utrzymania firmy. W pierwszym kwartale roku ponad 100 firm ogłosiło bankructwo. Ponad 1000 firm zostało zrestrukturyzowanych. Co chwilę słyszymy, że kolejna firma pada. Kiedy się wreszcie ktoś obudzi? Przecież transport to jest bezpieczeństwo państwa, on napędza gospodarkę - podkreśla. 

Dla przewoźników problemem jest też nakaz wymiany tachografów. - To jest skandal, żeby w dwu lub trzyletnich samochodach wymieniać urządzenia rejestrujące, które są sprawne - wskazuje. Tłumaczy, że kolejną sprawą jest funkcjonowanie na polskim rynku zagranicznych firm spoza Unii Europejskiej, które zabierają klientów firmom polskim, gdyż te nie są w stanie z nimi konkurować. - Istotna jest też kwestia dotycząca umowy liberyzacyjnej między Unią a Ukrainą. Co w tej sprawie rząd zrobił? Nic - zauważył Waldemar Jaszczur. 

Protest przewoźników zasięgiem ma objąć cały kraj. Protestujących wesprą też rolnicy.    

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama