Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Akademia Bialska

Gm. Fajsławice. Sołtyska straciła dach nad głową i potrzebuje pomocy

W wyniku ostatniej nawałnicy, jaka przeszła przez gminę Fajsławice, dom sołtyski wsi Arlety Rogalskiej został mocno zniszczony. Wrażliwa na krzywdę kobieta przygarniała do siebie bezdomne koty i obdarzała je miłością, a teraz sama nie ma gdzie mieszkać. Bliscy poszkodowanej postanowili utworzyć zbiórkę pieniędzy na remont jej domu.
Gm. Fajsławice. Sołtyska straciła dach nad głową i potrzebuje pomocy

Źródło: Pomagam.pl

Przypominamy, że kilka dni temu przez nasz region przeszły intensywne opady deszczu i gradu. Kumulacja nastąpiła w gminie Fajsławice. Nawałnica zerwała dach z domu sołtyski Fajsławic. Budynek jest uszkodzony do tego stopnia, że nadzór budowlany zakazał przebywania w nim do czasu generalnego remontu.

- Nie było mnie wtedy w domu. Wyjechałam na kilka dni. O zdarzeniu dowiedziałam się od sąsiadów. Podobno podczas burzy nie wyglądało to tak groźnie. Niestety, efekty wichury są porażające... - mówiła nam po zdarzeniu pani Arleta.

Jak mówią znajomi sołtyski, to osoba o złotym sercu. Do momentu tragedii jej dom był także oazą spokoju i bezpieczeństwa dla kotów, które ciągle przygarniała. W tej trudnej sytuacji, w jakiej się nagle znalazła, dobro zwierząt też postawiła na pierwszym miejscu, apelując z prośbą o pomoc.

- W tej chwili usuwamy z domu dosłownie wszystko, ale w jednym pokoju są zamknięte przerażone koty, którym grozi niebezpieczeństwo, bo w każdej chwili sufit może się zawalić. Błagam o dom, choćby tymczasowy dla dwóch dorosłych, przesłodkich kotów. One są przerażone, a ja się o nie bardzo boję... - napisała na swoim profili w mediach społecznościowych. 

Obecnie wszystkie zwierzątka są już bezpieczne. Na szczęście znalezienie schronienia dla milusińskich nie było aż tak kłopotliwe. Koty zostały zaadoptowane. 

Bliscy mieszkanki Fajsławic nie pozostali obojętni na los pani Arlety. Założyli zbiórkę pieniędzy na remont domu. Naprawa tak zrujnowanego budynku to olbrzymi koszt. Założyciele zbiórki mają nadzieję, że dzięki ludziom o wielkim sercu uda się tego dokonać.

- To dom, który chronił nie tylko ją, ale i naszych mniejszych przyjaciół od wielu lat (...). Nikt nie zasłużył na taki los, ale osoba o tak dobrym sercu tym bardziej. Przez wiele lat pomagała i zatrzymywała się tam, gdzie my nie mieliśmy czasu. Biorąc odpowiedzialność za nasze ludzkie decyzje sprawiła, że do porzuconych kocich przyjaciół uśmiechnął się los. Teraz pora byśmy my pomogli jej - napisali założyciele zbiórki na platformie Pomagam.pl.

Pieniądze można wpłacać tutaj: 
Czytaj także: 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama