Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

Tragiczny finał kąpieli. 51-latek zmarł w szpitalu

Tragicznie zakończył się pobyt 51-latka nad zalewem Zimna Woda w Łukowie. Mężczyzna wszedł do wody poza wyznaczonym kąpieliskiem i po chwili „zniknął” pod jej powierzchnią. Gdy odnaleźli go ratownicy, był już nieprzytomny. 51-latka reanimowano na miejscu, a następnie w szpitalu. Niestety, mężczyzna zmarł.
Tragiczny finał kąpieli. 51-latek zmarł w szpitalu
Policjanci zostali powiadomieni o topiącym się w akwenie zalewu Zimna Woda mężczyźnie.

Autor: KPP Łuków

Jak przekazuje aspirant sztabowy Marcin Józwik, KPP w Łukowie, 11 sierpnia, przed godziną 17:00 łukowscy policjanci zostali powiadomieni o topiącym się w akwenie zalewu Zimna Woda mężczyźnie. 

- Gdy mundurowi dojechali we wskazane miejsce, służby ratunkowe reanimowały 51-latka z gminy Stoczek Łukowski. Z miejsca zdarzenia mężczyzna został odwieziony karetką do szpitala. Niestety mimo udzielonej pomocy 51-latek zmarł - przekazuje oficer prasowy. 

Dodaje, że ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 51-latek wszedł do wody, skakał i pływał poza wyznaczonym kąpieliskiem. W pewnej chwili ratownicy zauważyli, że „zniknął” pod wodą. Gdy go wydobyli był już nieprzytomny. Natychmiast rozpoczęła się reanimacja 51-latka, wezwano służby ratunkowe. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować.

- Teraz prowadzący postępowanie ustalą dokładne okoliczności i szczegóły tego tragicznego w skutkach zdarzenia - mówi aspirant sztabowy Marcin Jóźwik.

Po raz kolejny policja przypomina, żeby korzystać z kąpielisk strzeżonych i w żadnym wypadku nie kąpać się w miejscach zabronionych.

 - Nieświadome kąpiele, nieznana głębokość i dno, nurt wodny często są przyczyną tragedii. Zwracajmy szczególną uwagę na bezpieczeństwo dzieci. Nie zostawiajmy ich bez opieki. Dzieci powinny korzystać z zabawek wodnych i przebywać nad wodą tylko w obecności dorosłych. Pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody pod wpływem alkoholu. Alkohol zaburza ocenę własnych możliwości pływackich, skłania do brawury, osłabia organizm, a przede wszystkim za bardzo dodaje odwagi, która zazwyczaj kończy się tragedią. Nie wchodźmy do wody zaraz po opalaniu. Unikniemy w ten sposób wystąpienia szoku termicznego. Nie skaczmy do wody na "główkę", tym bardziej jeśli nie znamy głębokości wody. Taki skok może doprowadzić do urazów kręgosłupa i kalectwa. Jeśli korzystamy ze sprzętu wodnego, to upewnijmy się, że jest on sprawny, a przebywające na nim dzieci i osoby, które nie umieją pływać są we właściwy sposób zabezpieczone - mają na sobie specjalne kamizelki - przestrzega oficer prasowy. 

Przestrzegając tych podstawowych zasad możemy sprawić, aby nasz wypoczynek nad wodą był bezpieczny i zakończył się szczęśliwe. - Pamiętajmy, że bezpieczna kąpiel zależy tylko od nas samych! - zaznacza. 

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama