W poniedziałek (19 sierpnia) po południu dyżurny krasnostawskiej komendy otrzymał informację o awanturze pomiędzy 22-latkiem a jego rodzicami.
Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że jej powodem było wyrzucenie krzewów konopi znalezionych przez jednego z rodziców w pokoju syna. Okazało się, że młody mężczyzna miał przy sobie też słoik oraz metalowe pudełko zawierające marihuanę. Podczas przeszukań mundurowi ujawnili też sprzęty, które posłużyły 22-latkowi do wyhodowania wspomnianych roślin.
- Mężczyzna pod zarzutem uprawy i posiadania środków odurzających trafił do policyjnego aresztu. W ramach prowadzonego postępowania okazało się, że miał się również znęcać nad swoimi rodzicami. Został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty – informuje starszy aspirant Grzegorz Kucharski z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Za posiadanie oraz uprawę mężczyźnie grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3, natomiast za znęcanie nad osobami najbliższymi nawet do 5 lat za kratkami.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze