Sekretarz gminy Piotr Kazanecki wyjaśnia, że obiekt stanowi co prawda własność prywatną, ale gmina pomagała w pozyskaniu dotacji na niezbędne prace.
- Przygotowaliśmy odpowiedni wniosek w ramach naboru do programu Rządowy Fundusz Odbudowy zabytków i na ten cel udało się pozyskać dotację w wysokości ponad 440 tys. zł. W sumie prace konserwatorskie będą kosztowały 450 tys. zł – poinformował nas Kazanecki.
Właściciel młyna zaprosił do złożenia oferty cenowej, a swoją gotowość do wykonania niezbędnych zabiegów zgłosił Marcin Radowski ze Starego Brusa, który zajmuje się konserwacją techniczną i naprawą budynków.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze