Wójt gminy podkreślił, że tegoroczne dotacje dla sołectw były wyjątkowo wysokie i osiągnęły rekordowy poziom. Zaznaczył jednak, że w przyszłym roku kwota przeznaczona na ten cel będzie niższa. I dodał, że jej wysokość nie zależy od niego.
- Algorytm wylicza wysokość funduszy na podstawie dochodów bieżących gminy. Nie mam na to wpływu, raz jest wyższy, a raz niższy, niezależnie od nas - wyjaśnił wójt Paweł Kucharczyk podczas sesji.
Wójt gminy zwrócił uwagę na trudną sytuację finansową gminy Rudnik, która zajmuje ostatnie miejsce w powiecie krasnostawskim pod względem dochodów bieżących.
Głos w dyskusji zabrała również skarbnik gminy Anna Garbacz. Wyjaśniła, że choć bieżące dochody gminy są zbliżone do tych z roku poprzedniego, zauważalne są pewne różnice. Dotyczą one środków pozyskiwanych z zewnętrznych źródeł. Zauważyła, że w latach ubiegłych gmina otrzymywała z Ministerstwa Finansów wyższe subwencje. Dodatkowo w 2022 roku do budżetu gminy wpłynęło 2,5 miliona z tytułu udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych.
- To wszystko miało wpływ na wysokość funduszy sołeckich - dodała skarbnik gminy.
Napisz komentarz
Komentarze