- 78 lat temu oddział Armii Krajowej, następnie Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość Antoniego Kopaczewskiego ps. „Lew” stoczył ostatnią walkę z grupą operacyjną Urzędu Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej. Zginęli jego współtowarzysze, a także właściciele posesji Stanisław Dziachan, jego żona Helena oraz ich 4-letnia córeczka Anna - opowiada Aleksandra Granat z Urzędu Gminy Fajsławice.
Przy pomniku Antoniego Kopaczewskiego ps. „Lew” spotkali się przedstawiciele samorządu gminy Fajsławice oraz rady gminy. Pamięć poległych uczcili także reprezentanci jednostek organizacyjnych gminy, mieszkańcy, szkolna młodzież i harcerze, dyrekcja i nauczyciele, a także członkowie rodzin tragicznie poległych.
Wójt gminy Fajsławice Janusz Pędzisz w przemówieniu podkreślił, jak ważna jest rola młodego pokolenia w pielęgnowaniu i trosce o pamięć o lokalnej historii i bohaterach. Oddanie hołdu poległym zakończono salwą honorową.
- Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w uroczystościach i razem z nami uczcili pamięć tragicznych wydarzeń. Dzięki Waszej obecności pamięć o poległych będzie zawsze żywa. Słowa podziękowania kierujemy również do wszystkich, którzy zaangażowali się w przygotowanie tej uroczystości - podsumowuje Aleksandra Granat.
Napisz komentarz
Komentarze