- Wojskowi stwierdzili, że jest to pocisk artyleryjski, najprawdopodobniej z czasów drugiej wojny światowej. Saperzy zabrali go do zniszczenia. Ponadto sprawdzili pobliski teren, ale nie natrafili na inne niewybuchy - opowiada podkom Piotr Wasilewski, oficer prasowy KPP Krasnystaw.
Policjanci przypominają, iż niewybuchy są bardzo niebezpieczne. Niewłaściwe obchodzenie się z nimi grozi nawet utratą życia.
- W przypadku ujawnienia przedmiotu przypominającego niewybuch nie należy go przemieszczać. Trzeba niezwłocznie skontaktować się najbliższą jednostką policji - radzi podkomisarz.
Gorący temat:
Kto ukradł Matkę Boską? [CZYTAJ]
Napisz komentarz
Komentarze