W poniedziałek (30 września) po godzinie 17.00 policjanci z posterunku w Sawinie patrolowali podległy im teren.
- W pewnej chwili zwrócili uwagę na mężczyzn wzywających przy samochodzie pomocy. Jak się okazało, jeden z nich 86-letni myśliwy został dotkliwie pogryziony przez rój szerszeni. Do ataku doszło na ambonie myśliwskiej, na której wcześniej przebywał. Na miejsce zostało wezwane pogotowie – mówi nadkomisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Ponieważ czas naglił, a mężczyzna miał już widoczne objawy licznych ukąszeń, policjanci zdecydowali nie czekać na karetkę pogotowia. Będąc w kontakcie z dyspozytorem, ruszyli w kierunku, z którego miała nadjechać pomoc medyczna. Po przejechaniu kilku kilometrów na trasie przekazali poszkodowanego mężczyznę załodze karetki, która się nim zaopiekowała. Dzięki temu starszy pan szybciej otrzymał fachową pomoc.
- Jak widać, nasza codzienna służba jest nieprzewidywalna. Nie wiemy, z jaką sytuacją danego dnia przyjdzie nam się zmierzyć. Gratulujemy naszym Kolegom wzorowej postawy w myśl hasła „Pomagamy i chronimy”! – dodaje Czyż.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze