Zdaniem mieszkańców, nie została wyczyszczona niecka przy wlocie do piaskownika, a na sporej części zbiornika wciąż pozostaje nieuporządkowana roślinność. To z kolei prowadzi do obaw o stan sanitarny okolicy oraz prawidłowe funkcjonowanie odstojnika.
- Prace nie zostały wykonane dobrze ani 2 lata temu, ani wiosną tego roku. Mimo że sugerowałem pracownikom, że należy oczyścić nieckę przy wlocie z układu, to nie zostało to zrobione. Jak również nie zakończono prac związanych z oczyszczaniem terenu z trzciny- mówi nam pan Krzysztof.
W czerwcu Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej wykonało czyszczenie piaskownika, którego właścicielem jest Miasto Chełm. Zadanie miało na celu oczyszczenie dna zbiornika z osadów, a także oczyszczenie korony i skarp z nadmiernej roślinności. Konserwacja zbiornika została wykonana zgodnie z zaleceniami przedstawicieli Urzędu Miasta i potwierdzona protokołem odbioru wykonania prac.
- We wrześniu przeprowadzono kontrolę piaskownika, podczas której nie stwierdzono istotnych dla funkcjonowania zbiornika nieprawidłowości. Piaskownik pełni funkcję urządzenia podczyszczającego i w obecnym stanie technicznym nie jest przystosowany do retencjonowania wody opadowej - dowiedzieliśmy się w urzędzie miejskim.
Mieszkańcy są rozczarowani taką odpowiedzią. Ich zdaniem odstojnik mógłby pełnić ważną funkcję w retencjonowaniu wody opadowej, co byłoby korzystne dla środowiska i ograniczyłoby ryzyko podtopień.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze