Organizacja otrzymała dofinansowanie z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Lublinie, a niezbędne środki przekazał na zakładane działania Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego. Kwota nieco ponad 9 tys. zł pozwoliła na zorganizowanie seniorom cyklu niezwykle ciekawych zajęć. Projekt zatytułowano "Przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu osób starszych poprzez wspieranie różnorodnych form ich aktywizacji". I istotnie – zdaniem członków stowarzyszenia udało się tchnąć w seniorów nieco nowej energii i zachęcić do wyjścia z komfortu domowego zacisza.
- Seniorzy wzięli udział między innymi w rajdzie pieszym połączonym z ogniskiem, warsztatach cyfrowych, zajęciach ruchowych, warsztatach kulinarnych, zajęciach poświęconym grze w warcaby, turnieju warcabów czy warsztatach pierwszej pomocy. Każdy więc mógł znaleźć coś dla siebie – wyjaśnia Ewa Wrońska, koordynatorka projektu.
Zajęcia poprowadzili wolontariusze oraz specjaliści w określonej dziedzinie. Pierwszej pomocy uczył seniorów mistrz Polski w ratownictwie medycznym.
- Sądzę, że nasze zajęcia przyniosły oczekiwane, zakładane przez nas cele, to znaczy pozwoliły seniorom poczuć się ważnymi, docenianymi. Zachęciły do tego, aby wyjść z domu, spotkać się, zintegrować ze środowiskiem i przy okazji przeżyć coś pożytecznego. Chcieliśmy przywrócić tym ludziom wiarę w siebie. I chyba się udało – zaznacza pani Ewa.
Nawet późną jesienią pojawiają się piękne promienie słońca. Na takie promienie zainteresowania czekają, niekiedy bardzo długo nasi seniorzy. Nie są niepotrzebni. Bogaci doświadczeniem życia wciąż mogą obdarowywać mądrością. Nie tylko dawać, ale również brać. Będąc człowiekiem, uczymy się przecież do końca swoich dni.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze