W czwartek (24 października) dyżurny chełmskiej komendy otrzymał informację o niebezpiecznym znalezisku.
- Natknął się na nie jeden z mieszkańców podczas prac polowych. Na miejsce natychmiast skierowany został policyjny patrol. Mundurowi potwierdzili zgłoszenia i zabezpieczyli teren do czasu przyjazdu patrolu rozminowania - mówi nadkomisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
W piątek (25 października) rano na miejsce dotarli saperzy, którzy zabrali niewybuch do neutralizacji. Podczas sprawdzania okolicy nie odnaleziono innych podobnych przedmiotów. Ustalono, że pocisk pochodzi z czasów II wojny światowej.
Warto pamiętać, że znalezione niewybuchy należy traktować z najwyższą ostrożnością. Nie wolno ich dotykać, przemieszczać ani próbować rozbrajać.
- Kontakt z tego typu przedmiotami może być bardzo niebezpieczny. Miejsce jego znalezienia należy zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych. W przypadku otwartych przestrzeni czy też kompleksów leśnych dobrze jest też takie miejsce oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę Policji – dodaje Czyż.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze