- Czy to normalna sytuacja? Na działce wielkie góry gruzu. Co to za składowisko na naszym osiedlu? Czy tak wolno każdemu zwozić odpady na swoją działkę? - dociekają.
W odpowiedzi na zgłoszenia mieszkańców, Urząd Miasta Chełm poinformował nas, że podjął już pierwsze kroki w tej sprawie. We wrześniu, po otrzymaniu pierwszych sygnałów, wysłano pismo do właściciela działki z wezwaniem do usunięcia odpadów w ciągu 21 dni. Niestety, nie odpowiedział na to wezwanie.
"W dniu 11 września 2024 r. wystosowano pismo do właściciela działki celem usunięcia odpadów z miejsca do tego nieprzeznaczonego, jak również pisemnego poinformowania o ich usunięciu w terminie 21 dni od daty otrzymania pisma. Na pismo nie została udzielona żadna odpowiedź" - przekazała nam Justyna Pietrzyk z chełmskiego magistratu.
W związku z powyższym 15 października 2024 roku Urząd Miasta Chełm wszczął z urzędu postępowanie administracyjne. Celem postępowania jest wydanie decyzji nakazującej właścicielowi usunięcie odpadów z terenu nieruchomości. Zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego, przed wydaniem decyzji zostanie przeprowadzona wizja lokalna, podczas której zostanie dokładnie określona ilość i rodzaj zalegających odpadów.
Co dalej?
Po przeprowadzeniu wizji lokalnej i zebraniu wszystkich niezbędnych informacji, urząd wyda decyzję administracyjną nakazującą właścicielowi nieruchomości usunięcie odpadów w określonym terminie. W przypadku nie wykonania decyzji, zostaną podjęte dalsze kroki prawne.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze