- W nocy z wtorku na środę policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego chełmskiej komendy pełnili służbę na terenie osiedla Kościuszki w Chełmie. W pewnej chwili zwrócili uwagę na podejrzane zachowanie znanego im 17-latka na klatce schodowej jednego z bloków - informuje nadkomisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Gdy weszli do środka, młody mężczyzna na ich widok odrzucił foliowe woreczki, Okazało się, że były w nich narkotyki. Na dodatek w skrzynce licznika elektrycznego policjanci odnaleźli kolejne schowane przez niego środki odurzające i wagę elektroniczną.
- Młody mężczyzna został zatrzymany, a niedozwolone substancje zabezpieczone. Po sprawdzeniu okazało się, że była to amfetamina i marihuana w ilości pozwalającej na przygotowanie około 100 dilerskich porcji oraz ponad 130 gramów mefedronu – dodaje Czyż.
W czwartek (31 października) 17-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających. Śledczy ustalili tez, że był już notowany za przestępstwa narkotykowe, za co miał zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
Tym razem trafił do aresztu na trzy miesiące. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze