Głównymi organizatorami tegorocznej kwesty byli prezes stowarzyszenia Katarzyna Wojtel oraz sekretarz stowarzyszenia Mariusz Czuj, którzy koordynowali prace wolontariuszy i dbali o prawidłowy przebieg akcji. Podczas zbiórki wielu mieszkańców Włodawy i okolic wspierało działania stowarzyszenia, wrzucając datki do puszek.
- Chciałabym serdecznie podziękować wszystkim osobom, które wzięły udział w tej inicjatywie – zarówno ponad 60 wolontariuszom, jak i darczyńcom - mówi Katarzyna Wojtel. - Bez ich wsparcia i zaangażowania ta akcja nie miałaby szansy powodzenia. To dzięki ich hojności i poświęceniu udało się zebrać znaczną kwotę na tak ważny cel. Cmentarze we Włodawie to miejsca nie tylko pamięci i refleksji, ale także świadectwa naszej historii. Wiele z nagrobków, które znajdują się na włodawskich cmentarzach, ma ponad sto lat. Niestety, ze względu na czas oraz brak funduszy, wiele z nich jest w bardzo złym stanie, narażone na dalsze niszczenie. Renowacja tych zabytkowych miejsc to nasz obowiązek wobec przeszłych pokoleń i świadectwo szacunku dla ich dziedzictwa.
Jak podkreśla Wojtel, wsparcie darczyńców ma ogromne znaczenie.
- Każda, nawet najmniejsza kwota przybliża nas do realizacji tego celu. Cieszymy się, że mieszkańcy tak chętnie angażują się w pomoc, a ich hojność pozwala wierzyć, że uda się uratować kolejne nagrobki przed całkowitym zniszczeniem.
Przedstawiciele stowarzyszenia zapowiadają kontynuację kwest w przyszłych latach, dostrzegając rosnącą potrzebę ochrony historycznego dziedzictwa na lokalnych cmentarzach.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze