Martyna Szyćko, mieszkanka Krasnegostawu, wykazała się głęboką empatią wobec bezdomnych kotów. Zdaje sobie sprawę, jak trudno jest wyłapać i zabezpieczyć te zwierzęta, więc zaproponowała inne rozwiązanie. Jej inicjatywa ma na celu zapewnienie schronienia dla kotów wolno żyjących, bez konieczności ingerencji w ich naturalne środowisko.
Kobieta zaproponowała budowę specjalnych schronień dla bezdomnych kotów. Pomysł ten spotkał się z pozytywnym odzewem burmistrza Daniela Miciuły, który wyraził zgodę na jego realizację.
Zadanie zaprojektowania i wykonania domków powierzono pracownikom Centrum Integracji Społecznej w Krasnymstawie. Władze miasta zapewniają, że w miarę potrzeb powstawać będą kolejne schronienia, które zostaną rozmieszczone w miejscach bytowania wolno żyjących kotów. Inicjatywa ta spotkała się także z dużym poparciem mieszkańców, o czym świadczą liczne, pozytywne komentarze w sieci.
- Brawo Martyna Szyćko za świetną inicjatywę , brawo dla pracowników CIS w Krasnymstawie za wykonanie i burmistrzowi Danielowi Miciule za poparcie pomysłu- napisała pani Agnieszka.
- Nie każdy bohater nosi pelerynę! Świetny pomysł!- napisała pani Dominika.
-Świetny pomysł i brawa dla pana burmistrza, inne miasta powinny brać przykład- napisała pani Karolina.
Powstanie budek nie tylko raduje serce ale także oczy. Domek wygląda na przytulny, ma nawet numeracje kwater.
Napisz komentarz
Komentarze