Do zdarzenia doszło w sobotę (23 listopada) po godzinie 19.00 w Warszawie. Kobieta wołała o pomoc. Policjanci bez wahania zareagowali. Pobiegli do mieszkania. Na miejsce wezwano policyjny patrol. Okazało się, że jej partner zachowywał się agresywnie. Mundurowi zatrzymali go.
- Tym razem nasz kolega znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie. Udzielając kobiecie pomocy, wykorzystał doświadczenie i umiejętności zdobyte w służbie. Swoją postawą dał przykład, jak należy zachować się w obliczu nagłego niebezpieczeństwa, które zagraża innym – mówi młodsza aspirant Anna Chuszcza, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. - Jednak należy pamiętać, że świadkiem takiego zdarzenia mógł być każdy z nas. My również nie możemy pozostawać obojętni w sytuacji zagrożenia dla czyjegoś życia i zdrowia. Być może w przyszłości to nasze życie będzie zależeć od tego, jak skutecznie i szybko zostanie udzielona nam pomoc.
Czyta też:
Napisz komentarz
Komentarze