Trzynastka jest powiązana z minimalną emeryturą po waloryzacji w danym roku. I zawsze wynosi tyle, co ona. Wszyscy emeryci – bez względu na wysokość świadczenia – dostają taką samą kwotę.
Inaczej niż to jest z czternastkami. One też są równe najniższej emeryturze w danym roku. Tyle że uznaniowo rząd może ją zwiększyć, tak jak zrobił to PiS w roku wyborczym.
Jednak w tym przypadku w pełnej wysokości otrzymają je tylko te osoby, których świadczenie nie przekracza 2900 zł brutto. Minimalna kwota czternastki, jaka mogła być wypłacona, wyniosła 50 zł brutto.
O ile wrośnie najniższa emerytura?
Już wiadomo, że w 2025 r. oba świadczenia będą wyższe, bo wyższa będzie najniższa emerytura. W tym roku wynosi ona 1780,96 zł brutto. W przyszłym roku będzie wyższa o wskaźnik waloryzacji.
Posiłkując się najnowszymi prognozami Ministerstwa Finansów, „Fakt” policzył, że w 2025 r. waloryzacja może wynieść 5,82 proc. I o tyle od 1 marca wzrosną emerytury i renty – do 1884,61 zł.
To z kolei będzie miało wpływ na trzynastki i czternastki. Bo w przyszłym roku rząd nie zamierza zmieniać tych zasad.
Czternastki nie są równe trzynastkom
Trzynastki i czternastki będą równe ustawowo najniższej emeryturze. A to oznacza – jeśli potwierdzą się wyliczenia dziennika – że trzynastki i czternastki 2025 wyniosą 1884,61 zł. I tyle wpłynie na konta rencistów i emerytów.
W przypadku czternastki – emerytura nie może jednak przekraczać 2900 zł brutta. Jeśli przekracza, to kwota czternastki jest pomniejszana zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę.
Trzynastki – przypomnijmy – są wypłacane z kwietniowym świadczeniem. Terminy wypłat czternastek rząd doprecyzowuje w rozporządzeniu. Zwykle jest to przełom sierpnia i września.
Dodajmy jeszcze, że oba świadczenia są pomniejszane o podatek dochodowy (PIT) i składkę zdrowotna w wysokości 9 proc.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze