Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gm. Włodawa. Najpierw złapał pobocze, potem zjechał na przeciwny pas. Mógł doprowadzić do tragedii

Mieszkaniec gminy Włodawa zauważył podejrzaną jazdę kierowcy citroena i zareagował. Cały czas jechał za nim, a gdy zaparkował, zabrał mu kluczyki. Wezwani na miejsce policjanci przebadali 28-letniego kierowcę alkomatem. Wtedy wszystko się wyjaśniło...
Gm. Włodawa. Najpierw złapał pobocze, potem zjechał na przeciwny pas. Mógł doprowadzić do tragedii

Źródło: KPP we Włodawie

Do zdarzenia doszło w sobotę (30 listopada) około godziny 16:30. Dyżurny włodawskiej komendy odebrał zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym, który przyjechał przed sklep we Włodawie i chce odjechać. Nie mógł jednak, bo mąż zgłaszającej zabrał mu kluczyki. Na miejsce interwencji został skierowany patrol mundurowych, którzy potwierdzili zgłoszenie.

– Policjanci ustalili, że mieszkaniec gminy Włodawa, podróżując swoim autem od Różanki drogą wojewódzką numer 816, jechał za kierującym citroenem, który najpierw „złapał” pobocze, wyprzedzając inny pojazd, następnie co chwila hamował, zjechał na przeciwny pas ruchu, a na koniec skręcił w prawo, włączając lewy kierunkowskaz i zaparkował – mówi asp. Elwira Tadyniewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.

Następnie podejrzany kierowca wyszedł z auta, ledwo trzymając się na nogach.

– Kiedy mężczyzna próbował znowu odjechać, mieszkaniec gminy Włodawa zabrał mu kluczyki, a jego żona powiadomiła włodawskich funkcjonariuszy o zaistniałej sytuacji. Badanie alkomatem wykazało, że 28-letni kierowca citroena miał w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu. Na dodatek kierował pojazdem mechanicznym bez wymaganych uprawnień – dodaje policjantka.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, konsekwencje finansowe oraz zakaz kierowania pojazdami. 28-latek odpowie również za jazdę bez uprawnień.

– Na szczególne podziękowania natomiast zasłużył mieszkaniec gminy Włodawa, który zareagował, widząc niebezpieczną jazdę pijanego kierowcy. Jego wzorowe zachowanie niewątpliwie miało realny wpływ na poprawę bezpieczeństwa na drodze – mówi Tadyniewicz.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama