Nie powinno dziwić, że podatek rolny to jedna z tych danin, które potrafią wzbudzić najwięcej kontrowersji. Zwłaszcza w tych gminach, które posiadają rolniczy charakter. To radni i rolnicy stają w obliczu pytania o to, co zrobić z zasugerowaną przez Główny Urząd Statystyczny średnią ceną skupu żyta, która stanowi podstawę do obliczania należności. Samorządowcy zastanawiają się zazwyczaj nad tym, czy cenę tę obniżyć, czy też podwyższyć, a rolnicy troszczą się o to, aby opłata od 1 ha była jak najniższa.
Nie inaczej było przed minionymi obradami, kiedy to udali się do wójt Joanny Jabłońskiej po to, aby poprosić o obniżenie zaproponowanej w uchwale stawki o symboliczną złotówkę. Przewodniczący rady gminy Daniel Popielnicki przypomniał zebranym o tym, że w czasie komisji wypracowano stawkę na poziomie 80 zł za 1 dt. (warto przy tym zaznaczyć, że w tym roku GUS zaproponował stawkę na poziomie 86,34 zł za 1 dt. – przyp. red.)
- Nasi rolnicy pojawili się tuż przed sesją i razem ze mną w spotkaniu uczestniczył również pan przewodniczący. Bardzo prosili nas o to, aby tę stawkę obniżyć jeszcze z poziomu 80 na 79 zł, o symboliczną złotówkę. Możecie więc państwo przychylić się do tej prośby, ale też możemy pozostawić tę stawkę na takim samym poziomie – zauważyła, wyjaśniając sytuację, wójt Jabłońska.
Dodała też, że złotówka nie „robi praktycznie żadnej różnicy”, więc osobiście nie widzi przeciwwskazań do tego, aby przyjąć niższą kwotę. Ostatecznie radni zgodzili się na to, aby uczynić zadość oczekiwaniom producentów.
W czasie tej samej sesji przyjęto również uchwałę w sprawie ustalenia stawek podatków za poszczególne rodzaje nieruchomości.
W przyszłym roku właściciele gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej zapłacą 1,38 zł za 1m2 powierzchni. W bieżącym roku za ten sam 1m2 tego rodzaju gruntów płacono 1,21 zł.
Podwyżkę zaplanowano też w odniesieniu do gruntów, które zlokalizowane są pod wodami – płynącymi i stojącymi. W tym roku za 1 ha takich gruntów właściciele byli zobowiązani zapłacić 6,05 zł, podczas gdy w przyszłym za tę samą powierzchnię zapłacą już 6,84 zł.
Nieznaczną, ale jednak, korektę „w górę” zaplanowano też w odniesieniu do gruntów „pozostałych” - także tych, które zajęte są na prowadzenie odpłatnej, statutowej działalności pożytku publicznego. W tym roku stawka za 1m2 wynosiła 0,61 zł, natomiast w przyszłym roku trzeba będzie zapłacić 0,65 zł.
Radni uchwalili również, że więcej zapłacą właściciele gruntów niezabudowanych, które objęte są obszarem rewitalizacji. W mijającym roku obowiązywała stawka na poziomie 4,39 zł za 1m2, natomiast w nadchodzącym za 1m2 właściciele będą zobowiązani zapłacić 4,51 zł.
Głębiej do kieszeni będą musieli sięgnąć także właściciele różnego rodzaju budynków (lub ich części).
Stawkę podatku od budynków mieszkalnych podniesiono z poziomu 1,03 za 1m2 do 1,10, za ten sam 1m2.
Wzrosła też kwota daniny, jaką płacą właściciele budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – z 27,23 zł do 29 zł za 1m2.
Wiadomo również, że 15,92 zł za 1m2 zapłacą w przyszłym roku właściciele budynków, które zajęte są na prowadzenie działalności gospodarczej związanej z obrotem kwalifikowanym materiałem siewnym. Do tej pory za 1m2 powierzchni użytkowej takiego budynku należało płacić 15,50 zł.
O 19 gr więcej zapłacą też właściciele budynków związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych. W tym roku stawka od tego rodzaju budynków wynosiła 6,76 zł za 1m2.
Z kolei za budynki zakwalifikowane jako pozostałe trzeba będzie w nadchodzącym roku zapłacić 8,70 zł za 1m2. W tym roku za ten sam 1m2 płacono 8,47 zł.
Bez zmian pozostawiono stawkę podatku od budowli – 2%, które naliczane są od wartości danej nieruchomości.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze