W ubiegłą środę (15 stycznia) dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o uszkodzeniu mienia na dwóch posesjach w Rejowcu Fabrycznym.
– Sprawca miał uszkodzić lampy oświetleniowe oraz samochód. Policjanci z Rejowca Fabrycznego w trakcie dojazdu na miejsce zauważyli mężczyznę idącego ulicą, który odpowiadał podanemu rysopisowi sprawcy – mówi mł. asp. Angelika Głąb-Kunysz z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – Mężczyzna, gdy zauważył, że jest w zainteresowaniu funkcjonariuszy, zaczął uciekać. Mundurowi po krótkim pościgu zatrzymali 44-latka. W chwili zdarzenia był nietrzeźwy, „wydmuchał” prawie 3 promile.
Policjanci potwierdzili, że 44-latek wszedł na cudzą posesję i łopatą do odśnieżania zaczął dewastować lampy oświetleniowe. Chwilę później poszedł na drugą posesję, gdzie tą samą łopatą poobijał zaparkowany samochód. Pokrzywdzeni wycenili straty na łączną kwotę ponad 9 tysięcy złotych.
W piątek (17 stycznia) 44-latek usłyszał zarzuty. Za uszkodzenie cudzego mienia grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze