Pan Robert, jeden z mieszkańców, zwrócił uwagę na ten problem w mediach społecznościowych.
"Niestety, poza godzinami pracy placówki nie sposób się do niego dostać, chyba że skacząc przez ogrodzenie. Raczej nie tak to miało działać" - napisał.
Podobne zastrzeżenia ma również pani Barbara.
"To kolejna niezgodność z zasadami budżetu, bo przecież AED musi być ogólnodostępne" - wskazała.
Urzędnicy miejscy tłumaczą, że problem z dostępem do defibrylatora wynikał z nieświadomego zamknięcia bramy prowadzącej na teren przedszkola. Jak nas poinformowano, brama ta służy głównie dostawcom, ale zgodnie z zapewnieniami pracowników UM, będzie od teraz pozostawiona otwarta, aby umożliwić swobodny dostęp do urządzenia.
Defibrylatory AED, które w ramach budżetu obywatelskiego pojawiły się we wszystkich osiedlach Chełma, mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców. Urządzenia te pozwalają na szybkie udzielenie pomocy osobom z zatrzymaniem krążenia, co może uratować życie. Kluczowym elementem ich skuteczności jest jednak łatwa dostępność o każdej porze dnia i nocy.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze