Dla radnej temat jest ważny, ponieważ mieszkańcy Krasnegostawu, a zwłaszcza miłośnicy aktywnego spędzania czasu, oczekują na remont drogi dojazdowej do lokalnych boisk. Wiadomo jednak, że realizacja tego zadania napotkała na pewne przeszkody.
- Proszę o udzielenie informacji, jakie ustalenia zostały poczynione w sprawie zgłoszonego przeze mnie zadania pn.: „Remont zjazdu do boisk przy ulicy Sikorskiego w Krasnymstawie". Przypomnę, że zadanie zostało zapisane do realizacji jeszcze w uchwale budżetowej Miasta Krasnystaw na rok 2024 wraz z zabezpieczonymi na jego wykonanie środkami finansowymi. Byłam przekonana, że remont drogi dojazdowej do boisk zostanie wykonany niezwłocznie, a na pewno przed rozpoczęciem okresu wakacyjnego 2024. Niestety, w trakcie przygotowywania procedury postępowania o udzielenie zamówienia publicznego (maj 2024 r.) na wykonanie remontu drogi, okazało się, że zjazd z ulicy Sikorskiego na boiska sportowe ma nieuregulowany stan prawny nieruchomości gruntowych. Właścicielem gruntu, na którym znajduje się zjazd, jest osoba prywatna - mówiła na sesja rada.
Agnieszka Pocińka-Bartnik przypomniała, że w odpowiedzi burmistrza Krasnegostawu z 17 lipca 2024 r. otrzymała następujące informacje: „Zostały podjęte czynności mające na celu wznowienie granic nieruchomości. Następnie przeprowadzony zostanie podział tej nieruchomości. Po dokonaniu tych czynności możliwy będzie wykup gruntu od osoby prywatnej. Ze względu na zaistniałą sytuację remont ww. zjazdu został wstrzymany".
Radna zaznaczyła, że 24 października 2024 roku podczas sesji rady miejskiej złożyła zapytanie dotyczące stanu zaawansowania prac w zakresie uregulowania stanu prawnego nieruchomości gruntowych, na których zlokalizowany jest dojazd do boisk sportowych. W odpowiedzi na interpelację, otrzymanej w dniu 7 listopada 2024 roku od zastępcy burmistrza, poinformowano, iż w wyniku procedury wznowienia granic nieruchomości stwierdzono rozbieżności w ich przebiegu oraz konieczne jest dokonanie podziału działek i ustalenie nowych granic. Ponadto w piśmie zaznaczono, iż procedury te wiążą się z wydatkami z budżetu gminy, które nie zostały ujęte w planie finansowym na bieżący (2024 - przyp. autor) rok.
- Kolejny raz jestem dość mocno zaskoczony pytaniem zadanym przez radną Pocińską-Bartnik, właściwie jego formą i stylem. Wobec powyższego należą się pewne wyjaśnienia i zobrazowanie całej sytuacji. Pierwszą interpelację w tej sprawie złożył w czerwcu 2023 r. radny Kamil Hukiewicz, na którą odpowiedział ówczesny zastępca burmistrza Lucjan Cichosz, informując, iż w budżecie nie zaplanowano środków i wykonanie zjazdu nastąpi najprawdopodobniej w 2024 r. Skąd w tej sprawie nagła aktywność radnej? Chyba nie chodzi o przypisanie troski o mieszkańców z jej okręgu wyborczego sobie? - mówi burmistrz Daniel Miciuła.
Jak przyznaje, w maju, kiedy objął urząd burmistrza, okazało się, że grunty, na których w obecnej chwili znajduje się zjazd, nie należą do własności miasta Krasnystaw.
- Niezwłocznie podjąłem odpowiednie kroki, aby wykonać remont zjazdu z najwyższą starannością i w jak najlepszej jakości z zachowaniem przede wszystkim względów bezpieczeństwa zarówno mieszkańców, jak i finansów miasta. Okazuje się, że tego typu sytuacji jest więcej, o czym osobiście informowałem radną Pocińska-Bartnik. Najlepszym przykładem jest nieuregulowany stan prawny nieruchomości, na której znajduje się zjazd do przystani kajakowej, która powstała między innymi z jej inicjatywy. Dziwi mnie fakt, że mając wiedzę na ten temat, nie zadawała żadnych pytań i interpelacji w sprawie uregulowania stanu prawnego tej nieruchomości w poprzedniej czy też tej kadencji. W poprzedniej kadencji zlecono także opracowanie dokumentacji projektowej dotyczącej rewitalizacji zaułka. Uczestniczyła w opracowaniu koncepcji? Uważam, że robienie czegoś prowizorycznie jest nieekonomiczne, niepraktyczne, i często niebezpieczne - wyjaśnia burmistrz.
Jak dodaje, od czerwca 2024 roku urzędnicy próbują rozwiązać problem własności nieruchomości, na której znajduje się zjazd z ul. Sikorskiego. I dodaje, że dokładne informacje zostaną wraz z datami przekazane w odpowiedzi na interpelację.
- Mając w pewnym stopniu związane ręce jako samorząd, ponieważ droga ta jest drogą wewnętrzną, przed sezonem wykonamy tymczasową naprawę, tak aby poprawić nie jakość, a tylko wyłącznie bezpieczeństwo zjazdu - podsumował Daniel Miciuła.
Napisz komentarz
Komentarze