Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Odbyły się sekcje zwłok

Utonęli, migrując przez Bug. Ciała dryfowały tygodniami

Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej po raz kolejny natrafili w Bugu na ludzkie zwłoki. W przeciągu miesiąca w okolicy Janowa Podlaskiego z rzeki wydobyto trzech martwych mężczyzn. Są to najprawdopodobniej ciała nielegalnych migrantów ze wschodniej Afryki, którzy przebywali na pograniczu polsko-białoruskim.
Utonęli, migrując przez Bug. Ciała dryfowały tygodniami
– Ciało mogło przebywać w wodzie około miesiąca – powiedziała prok. Jolanta Dębiec

Źródło: Freepik; zdjęcie podglądowe

Tylko od początku bieżącego roku blisko 300 migrantów podjęło próby nielegalnego przekroczenia lubelskiego odcinka granicy z Białorusią, podczas gdy w całym minionym roku było to 465 osób. Ten miesiąc był wyjątkowo pracowitym dla funkcjonariuszy patrolujących okolice gminy Janów Podlaski. 5 i 15 kwietnia z Bugu trzykrotnie wyławiano zwłoki. 

18 kwietnia prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie poinformowała nas, że postępowania przygotowawcze dotyczące każdej z tych spraw zostanie połączone w jedno śledztwo.

 – Te sprawy łączą podobne okoliczności, miejsce ujawnienia zwłok i podobny stan rozkładu – powiedziała w rozmowie ze Słowem Podlasia prok. Jolanta Dębiec.

Lubelska prokuratura jako najbardziej prawdopodobną wersję przyjmuje, że to ciała mężczyzn, którzy blisko miesiąc wcześniej, 17 marca chcieli pokonać naszą graniczną rzekę. Była to grupa około 60 osób. W większości byli to obywateli Erytrei. Pokonać żywioł próbowali na pontonie, ale niektórzy zdecydowali się na przepłynięcie wpław. Według relacji obecnych na miejscu zdarzenia, przynajmniej dwie a może nawet trzy osoby nie dotarły na drugi brzeg.

– Otrzymaliśmy informację, że część z tych migrantów mogła utonąć. Wyprowadziliśmy działania poszukiwawcze. Realizowała je placówka w Janowie Podlaskim razem ze strażą pożarną. Działania poszukiwawcze nie przyniosły rezultatu. Pozostałe osoby, które przekroczyły granice nielegalnie, zostały zawrócone na stronę białoruską w bezpieczne miejsce – zrelacjonował nam kpt. SG Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Informacje o tym, kim mogli być mężczyźni – jak ocenia prokurator Dębiec – są skromne, jednak organy ścigania będą usiłowały odkryć ich personalia. 

– Prokurator rejonowy w Białej Podlaskiej, który prowadzi sprawę, będzie dokonywał opinii antropologicznej na podstawie zdjęć, które zostały zrobione w czasie sekcji zwłok. Będziemy ustalali ponad wszelką wątpliwość, czy są to właśnie ci migranci, prawdopodobnie Erytrejczycy – powiedziała.

Bez czynności ratunkowych

5 kwietnia, podczas sobotniego wodnego patrolu na Bugu, strażnicy graniczni dostrzegli dryfujące ciało. Po godzinie 11:00 na miejsce wezwani zostali strażacy z bialskiej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. W akcji uczestniczyli także druhowie ochotnicy z Janowa Podlaskiego, w którego okolicy doszło znalezienia topielca.

– Działania jednostek polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wodowaniu łodzi i wydobyciu ciała z koryta rzeki. Ze względu na widoczne zmiany pośmiertne, plamy opadowe i stężenie krwi, nie podjęto czynności ratunkowych. Działania zakończono o godzinie 14:18 – sprecyzował nam oficer dyżurny KM PSP w Białej Podlaskiej.

Wydobyte z rzeki granicznej zwłoki zostały zabezpieczone do autopsji, która odbyła się 10 kwietnia. 

– Lekarz przy sekcji zwłok powiedział, że przyczyną zgonu było utonięcie – przekazała Agnieszka Kępka, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Na pytanie o okoliczności zgonu, rzeczniczka opowiedziała, że „raczej bez udziału osób trzecich”. Oszacowano, że ciało przebywało w wodzie od 2 do 3 miesięcy. Od mężczyzny zostały pobrane próbki DNA.

Mieli od 30 do 40 lat

15 kwietnia straż graniczna zauważyła stojącą na płyciźnie rzeki grupę migrantów. Na wysokości miejscowości Stary Bubel trzynastu mężczyzn chciało nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. Podczas próby pokonania Bugu obywatele Afganistanu najprawdopodobniej utknęli pomiędzy rwącymi strumieniami. Zostali podjęci przez polskich funkcjonariuszy, co najprawdopodobniej uratowało im życie. W akcji pomagali żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Chwilę później, inny patrol wodny NOSG zauważył, że w wodzie przebywa kolejna osoba.

– Rozkład gnilny był na tyle zaawansowany, że nie można było rozpoznać nawet płci – powiedział nam mł. kpt. Marek Waszczuk z PSP w Białej Podlaskiej, która została zadysponowana na miejsce zdarzenia. Wraz z bialskimi strażakami, w wydobywaniu ciała udział wzięli także druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej „Stołpno” w Międzyrzecu Podlaskim, którzy również są wyszkoleni w zakresie ratownictwa wodnego.

Około godziny 14.00 służby natrafiły na kolejne ciało. Ono także zostało wyciągnięte na brzeg i zabezpieczone do badań. Na miejscu zjawiła się policja oraz prokurator. Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej wszczęła śledztwo w kierunku art. 155 kk., czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Autopsja odbyła się w piątkowy poranek, 18 kwietnia. Chwilę po niej rozmawialiśmy z prok. Jolantą Dębiec z lubelskiej prokuratury.

– Wstępne ustalenia nie są konkretne – poinformowała nas. – Wiemy tylko, że są to mężczyźni w wieku około 30-40 lat. Wiek został określony na podstawie szwów czaszkowych. Żaden z tych mężczyzn nie miał obrażeń ciała. Brak jest nawet wstępnej przyczyny zgonu, bowiem dopiero dzisiaj zostały pobrane materiały do badań histopatologicznych, na podstawie których określimy ewentualne utonięcie tych mężczyzn. Pobrane zostały oczywiście próbki do badań DNA oraz badań toksykologicznych. Z informacji uzyskanych od pani doktor, która przeprowadzała jedną z sekcji, ciało sekcjonowane mogło przebywać w wodzie około miesiąca. Oczywiście okoliczności śmierci są cały czas badane.

Nie ma już kobiet z dziećmi

W rejonie Janowa Podlaskiego i miejscowości Bohukały wzmogła się liczba prób przedostania się na granicę Polski. 

– Z racji tego, że jest to teren, który graniczy z województwem podlaskim, a tam zdarzeń jest zdecydowanie więcej – tłumaczy w rozmowie z naszym tygodnikiem kpt. SG Dariusz Sienicki. Podkreśla on jednak, że migranci szczególnie nie przejawiają zachowań agresywnych. – Wygląda to trochę inaczej niż na Podlasiu – dodaje.

Sforsować granicę w województwie lubelskich chcą najczęściej obywatele Bliskiego Wschodu – Syrii, Iraku, Iranu, Afganistanu i Pakistanu. W przeciwieństwie do początkowej fazy wojny hybrydowej, obecnie na granicy z Białorusią nie przebywają kobiety i dzieci. Aktualnie są to wyłącznie młodzi mężczyźni w wieku od 20 do 40 lat.

– Większość z tych osób próbuje nielegalnie dostać się do krajów Europy zachodniej. Przy okazji tego typu sytuacji zatrzymujemy również osoby, które przyjeżdżają, aby te osoby odwieźć z granicy polsko-białoruskiej na granicę niemiecką. Są to zazwyczaj obywatele albo Ukrainy, albo Białorusi – informuje nas rzecznik NOSG.

Na stronie policji, poszukiwanych przez Komendę Wojewódzką Policji w Lublinie w związku z art. 264 § 2 (przekroczenie granicy Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisom z użyciem przemocy, groźby, podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami) widnieje 826 osób. Za czyn z art. 270 § 1 (podrabianie lub przerabianie dokumentów w celu użycia ich za autentyczne lub używanie podrobionego lub przerobionego dokumentu jako autentycznego), lubelska policja poszukuje 3051 osób.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamaprzystań
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: EwelinaTreść komentarza: Mieszkam na Dyrekcji i mam małe dziecko któremu ten łomot nie jest potrzebny i jak mam je uśpić przy tym hałasie czy ktoś przemyślał ta decyzję chcecie robić proszę bardzo jest do tego amfiteatr a nie w środku Miasta gdzie mieszkają rodziny i ludzie starsiData dodania komentarza: 12.12.2025, 19:47Źródło komentarza: Wystrzałowy Sylwester w Chełmie jednak z TV Republika. Może kosztować 6 mlnAutor komentarza: ElvoTreść komentarza: Niby tak, ale weź pod uwagę koszty. Robienie referendum w każdej sprawie wyszłoby strasznie drogo.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 13:24Źródło komentarza: W Chełmie ruszają wielkie przygotowania do sylwestra z TV Republika. Od 15 grudnia zamknięte ulice i zmiany tras autobusówAutor komentarza: Też mieszkaniecTreść komentarza: Wójt i radni zarabiają więcej ponieważ tak postanowili radni, a nie dlatego, że Rząd tak postanowił. Rząd zwaloryzował tylko maksymalne, a t tym samym i minimalne stawki wynagrodzenia w których dotychczasowe wynagrodzenie w średniej się znajdowało. Więc nie było obowiązku ich podwyższania a tylko prawo. A przecież to jedna z mniejszych gmin, a sukcesów jakoś nie widać.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 10:34Źródło komentarza: Gm. Białopole. Wójt zarobi więcej, ponieważ tak postanowił rząd. Podwyżkę otrzymali także inni samorządowcyAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: Żeby lekarze zarabiali po 100 tys zł.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 09:05Źródło komentarza: Fatalna prognoza. Polski system ochrony zdrowia czeka zapaśćAutor komentarza: TomcioTreść komentarza: W każdej sprawie w tym kraju powinno być referendum i to mieszkańcy powinni decydować czy są za czy przeciwData dodania komentarza: 12.12.2025, 09:04Źródło komentarza: W Chełmie ruszają wielkie przygotowania do sylwestra z TV Republika. Od 15 grudnia zamknięte ulice i zmiany tras autobusów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama