Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 00:50
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

Pow. włodawski: Licealistka odebrała sobie życie

17-letnia uczennica Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie odebrała sobie życie. Jej ciało odnaleźli policjanci w poniedziałek wieczorem w jednym z pustostanów na terenie miasta. Prokuratura ustala, co było przyczyną dramatycznej decyzji nastolatki.
Pow. włodawski: Licealistka odebrała sobie życie

Dziewczyna wyszła z domu w niedzielę, około godziny 22 i ślad po niej zaginął. Rodzina najpierw na własną rękę rozpoczęła poszukiwania, ale bezskutecznie. Następnego dnia, gdy okazało się, że 17-latka nie dotarła również do szkoły, jej zaginięcie zgłoszono na policję. Ponieważ okazało się, że popełniła samobójstwo, funkcjonariusze nie zdradzają szczegółów sprawy.

- Mogę potwierdzić jedynie, że otrzymaliśmy zgłoszenie o zaginięciu nastolatki. W poniedziałkowe popołudnie prowadziliśmy poszukiwania dziewczyny. Znaleziona została wieczorem na terenie Włodawy – informuje nadkom. Bożena Szymańska z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.

Dobrem rodziny, która przeżywa dramatyczne chwile, zasłania się również prokuratura i odmawia komentarza w tej sprawie. Udało nam się ustalić jedynie, że przybyły na miejsce zdarzenia prokurator zarządził sekcję zwłok. Ciało młodej kobiety przewieziono do zakładu medycyny sądowej w Lublinie, natomiast śledczy biorą pod uwagę różne motywy, m.in. zawód miłosny...

Oprócz rodziny w ogromnym żalu i smutku pogrążeni są także rówieśnicy 17-letniej licealistki oraz nauczyciele szkoły. Nie rozumieją, dlaczego dziewczyna nie szukała pomocy, tylko zdecydowała się na tak dramatyczny krok.

- Jesteśmy w szoku i z trudem dowierzamy w to, co się wydarzyło. Uczniów z klasy, w której się uczyła, objęliśmy opieką psychologa, bo wszyscy bardzo przeżywają tę tragedię. Nie znamy powodów, dla których podjęła tak dramatyczną decyzję. Wychowawca klasy także nie widział niczego niepokojącego w jej zachowaniu. Nie sprawiała problemów wychowawczych i była lubiana przez rówieśników – mówi dyrektor szkoły Eugeniusz Omelczuk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

xcv 05.10.2018 17:24
,, Dobrem rodziny, która przeżywa dramatyczne chwile, zasłania się również prokuratura i odmawia komentarza w tej sprawie " zasłania się? rodzice stracili córkę a wy chcecie zrobić z tego sensacje? dajcie przeżyć im i jej znajomym żałobę w spokoju

abc 08.10.2018 15:47
Gdyby mogli, to i do grobu by wleźli.

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama