Tak źle z liczeniem głosów dawno nie było. W wielu lokalach wyborczych na terenie powiatu włodawskiego liczba wydanych kart nie zgadzała się z liczbą podpisów na liście głosujących. Z tego powodu liczenie głosów opóźniło się nawet o kilka godzin.
W gminach wiejskich z liczeniem było jeszcze gorzej. Do czasu oddania tekstu do druku nie udało się nam ustalić wyników.
We Włodawie ostra walka rozegrała się o fotel burmistrza. Starli się ze sobą trzej kandydaci. Według jednej z komisji, największe poparcie zebrał ubiegający się o reelekcję Wiesław Muszyński.
Szczegóły znajdziecie w najnowszym wydaniu Super Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze