Przyszłość Cementowni Rejowiec rysuje się w coraz ciemniejszych barwach. Na początku bieżącego miesiąca doszło do spotkania załogi z przedstawicielem Grupy Ożarów, która od 20 lat jest właścicielem przedsiębiorstwa. Pracownicy mieli dowiedzieć się, że wygaszenie zakładu lub drastyczne ograniczenie działalności jest tylko kwestią czasu. Wszystko ma rzekomo rozstrzygnąć się do 30 czerwca br.
- Na spotkaniu była mowa, że na początek pracę straci nawet 50 osób. Minął tydzień, a my ciągle nie znamy żadnych konkretów. Urzędy pracy w Chełmie i Krasnymstawie nic nie wiedzą o szykujących się zwolnieniach i próżno w nich szukać informacji o szkoleniach. Zakładowe związki zawodowe również milczą w tej sprawie - twierdzi nasz rozmówca z powiatu krasnostawskiego.
W podobnej sytuacji znajduje się wielu mieszkańców z regionu chełmskiego. Podobno pracownicy wykorzystują urlopy, bo nie znają najbliższej przyszłości zakładu. Podobno kolejne spotkanie z załogą planowane jest w połowie lutego.
Czy przemytnicy mogą "pomóc" muzeum? Okazuje się, że tak. Jak? [CZYTAJ]
To nie pierwszy niepokojący sygnał dotyczący zwolnień w tej cementowni. Tamtejsi pracownicy tylko w listopadzie zeszłego roku informowali nas o swoich obawach w sprawie likwidacji zakładu. Wtedy dyrektor Zakładu Cementownia Rejowiec Stefan Malicki skomentował sprawę krótko: "jeśli zapadnie jakakolwiek decyzja, wszyscy zostaną o niej oficjalnie poinformowani". Komentarza w kwestii grupowych zwolnień nie udało się nam jednak uzyskać, ponieważ mimo licznych prób dodzwonienia się do rejowieckiego zakładu, nikt nie odbierał telefonu.
Informację o grupowych zwolnieniach potwierdził nam jednak Powiatowy Urząd Pracy w Chełmie.
- 1 lutego pracodawca skierował do nas zawiadomienie o planowanych zwolnieniach w Cementowni Rejowiec - mówi Ewa Celińska. - Wystąpiliśmy do niego z pismem o podanie, jak liczna będzie ta grupa osób i jakiej pomocy wobec nich oczekuje z naszej strony.
Do tematu przyszłości rejowieckiego zakładu wrócimy w poniedziałkowym numerze Super Tygodnia Chełmskiego
Napisz komentarz
Komentarze