Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama baner reklamowy

Szpital szuka dyrektora | Super Tydzień

Jak pisaliśmy, w krasnostawskim szpitalu panuje bezkrólewie, odszedł dyrektor i spora część kadry kierowniczej. Jak najszybciej trzeba uzupełnić braki kadrowe i z tego powodu zwołano nadzwyczajną sesję rady powiatu. Powołano komisję, która przeprowadzi konkursu na stanowisko dyrektora.
Szpital szuka dyrektora | Super Tydzień

W skład komisji konkursowej zostali powołani: przewodniczący rady powiatu Witold Boruczenko, wiceprzewodnicząca rady Justyna Przysiężniak, naczelnik wydziału rozwoju i polityki społecznej krasnostawskiego starostwa Ewa Gajewska, lekarz Krzysztof Mataczyński (wszyscy jako przedstawiciele podmiotu tworzącego) oraz skarbnik powiatu Janusz Cięciera jako przedstawiciel Rady Społecznej SP ZOZ w Krasnymstawie.

Starosta Andrzej Leńczuk wyjaśniał radnym, że konkurs ma związek z rezygnacją dyrektora Piotra Mateja, który zakończył pracę w SPZOZ z końcem stycznia br. Poinformował również, że z pracy funkcji zrezygnowali również zastępca dyrektora ds. opieki zdrowotnej Marek Wójtowicz główna księgowa Małgorzata Skrok i dwie osoby z działu finansowo-księgowego.

- Osoby, które odeszły z pracy, miały łącznie 214 dni zaległego urlopu. Wypłata ekwiwalentu będzie nas kosztowała około 65 tys. zł. Uważam, że tak nie powinno być. Można było wysłać ich na urlop i wykorzystać ten czas na przekazanie obowiązków innym osobom - mówi starosta.

Podczas głosowania radny Leszek Janeczek był przeciwny podjęcia uchwały, a były starosta Janusz Szpak wstrzymał się od głosu.

- Mam tutaj konflikt praktyki z prawem. Uważam, że już powinniśmy powołać nowego dyrektora albo szukać osoby, która nadaje się na to stanowisko. Zgodnie z prawem, musimy jednak ogłosić konkurs, przez co zdajemy się na niepewny los.  Nie wiemy bowiem, kto przyjdzie i jakie będzie miał kompetencje - wyjaśniał Janeczek swoją decyzję.

Starosta informuje, że procedura konkursowa powinna zakończyć się w ciągu miesiąca.

Gwałcili i dręczyli... dla żartów. Po niemal roku usłyszeli zarzuty [CZYTAJ]

W trakcie ostatnich dni pracy dyrektora szpitala zarząd powiatu zażądał od niego wyjaśnień w sprawie długiego przesiadywania w biurze po godzinach pracy, przedłużenia umowy z kancelarią prawną i powołania nowej głównej księgowej.

- Dowiedzieliśmy się, że przesiadywanie po godzinach pracy było związane z uporządkowaniem spraw przed odejściem. Nie mieliśmy wcześniej wiedzy, że 17 stycznia wygasła stara umowa na obsługę prawną szpitala. Nowa obowiązuje do końca bieżącego roku. W związku z odejście dotychczasowej głównej księgowej, jej obowiązki przejął pracownik z działu finansowo-księgowego - mówi Andrzej Leńczuk.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

knf 24.02.2019 14:04
dlaczego musieli odejść??

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama