Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Śledczy szukają świadków masakry

Krasnostawscy policjanci poszukują świadków wypadku, w którym zginęła 17-letnia mieszkanka gminy, uczennica ZSE i III LO w Chełmie. Jej ciało było tak zmasakrowane, że zmarła na miejscu w wyniku licznych obrażeń wewnętrznych. Tymczasem 22-letni kierowca złożył zażalenie na zatrzymanie mu prawa jazdy.

Do wypadku doszło 10 grudnia na prostym odcinku drogi w Siennicy Różanej.

- Ok. godz. 22 kierujący osobowym audi potrącił 17-letnią dziewczynę. Do zdarzenia doszło poza przejściem dla pieszych. Poszkodowana poniosła śmierć na miejscu - przypomina podkom. Piotr Wasilewski, rzecznik krasnostawskich policjantów.

Z sekcji zwłok wynika, że ciało 17-latki było bardzo mocno zmasakrowane i częściowo rozczłonkowane. Badania próbek krwi wykazały, że była trzeźwa. Przyczyną zgonu były liczne obrażenia wewnętrzne i przerwanie ośrodkowego układu nerwowego.

- Teraz sprawa trafi do biegłego z zakresu wypadków drogowych. Kluczową kwestią jest wyliczenie, z jaką prędkością poruszał się kierowca. Mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka. Wiadomo, że nie podróżował sam. Na postanowienie o zatrzymaniu mu prawa jazdy złożył zażalenie - informuje prokurator Józef Nowosad z Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie.

Patrycja była uczennicą klasy wojskowej w Chełmie. W chwili zdarzenia najprawdopodobniej szła chodnikiem. Zbliżała się już do domu, gdy z ogromną siłą uderzył w nią samochód. Rozpędzone audi wprost zmiotło dziewczynę z drogi.

Z naszych ustaleń wynika, że kierowca audi jechał najpierw na światłach drogowych. Mógł widzieć z daleka postać na skraju drogi. Gdy z naprzeciwka nadjeżdżał inny samochód, 22-latek włączył światła mijania. Po wyminięciu się z tym autem, mężczyzna rzekomo zauważył poszkodowaną tuż przed maską. Nie miał kiedy zareagować.

Za kierownicą siedział 22-letni mieszkaniec jednej z sąsiednich miejscowości. Audi potrąciło 17-latkę prawą stroną. Poszkodowana uderzyła głową w przednią szybę i jej narożnik. Siła uderzenia była tak wielka, że dziewczynę odrzuciło kilkadziesiąt metrów dalej. Znacznie dalej znaleziono części jej ciała. Elementy karoserii najprawdopodobniej zadziałały jak gilotyna.

Kierowca nie od razu zaczął hamować. Pojazd zatrzymał się ponad 100 m od miejsca potrącenia. Badanie alkomatem wykazało, że 22-latek był trzeźwy. Śledczy czekają jeszcze na wyniki badań na zawartość w organizmie mężczyzny środków odurzających.

- Osoby, które były świadkami zdarzenia, proszone są o zgłoszenie się do Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie, pokój nr 208, lub kontakt telefoniczny z prowadzącym postępowanie pod nr tel. (81) 575-62-52, 575-62-10 lub 997 - apeluje podkom. Piotr Wasilewski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

alhambra 22.01.2017 21:20
" Kluczową kwestią jest wyliczenie, z jaką prędkością poruszał się kierowca." Żenada ta sprwa smierdzi z daleka. Kazdy biegly sadowy patrzac na uszkodzenia auta i okolicznosci na poczekaniu policzy ile jechal delikwent.

... 18.01.2017 10:01
Nie ma sensu dyskutowac z tym gosciem. Na stronie 112 lublin jest juz pewnie kilkaset jego komentarzy w ktorych jak mantra powtarza "kierowca jest ofiara" bo to dziewczyna wlazla na samochod. Od momentu zdarzenia siedzi i klepie komentarze co pare minut. Wniosek chyba oczywisty-usilnie chce przekonac ze gazety kłamią, nawet jesli cytuja slowa prokuratura podanego z nazwiska.

ja 18.01.2017 16:37
Komentarz zablokowany

ja 18.01.2017 23:53
Komentarz zablokowany

Ziomal 17.01.2017 18:20
A z kąd kolego wiesz czy wtargneła , a dlaczego on gnał jak wariat na obszarze zabudowanym ?

ja 17.01.2017 23:24
A skąd wiadomo, że gnał jak wariat skoro jeszcze biegli tego nie potwierdzili? Poza tym dlaczego nie przestrzegała przepisów i nie przepuściła pojazdów? Przecież to był jej OBOWIĄZEK!!!

ulululu 17.01.2017 14:16
Skąd niby wiesz ze wtargnęła prosto pod koła? Może to kierowca nie dostosował się do przepisów. Jakby jechał przepisowo to wątpię że dziewczynie by odcięło nogę.

ja 17.01.2017 23:21
Przeczytaj ze zrozumieniem: była poza przejściem więc miała OBOWIĄZEK przepuścić pojazdy i przejść tak, żeby nie stworzyć zagrożenia w ruchu drogowym. Nie była centralnie przed maską tylko od strony chodnika prawie na boku, to chyba jasne skąd wiem, potrafię myśleć.

mm 20.02.2017 22:54
Widocznie nie potrafisz myśleć, bo gdyby kierowca jechał przepisowo w obszarze zabudowanym czyli 50km/h, to raczej by zdążył zareagować i były by ślady hamowania, już po samochodzie widać z jaką siłą musiał jechać.

...... 17.01.2017 07:37
Komentarz zablokowany

ja 17.01.2017 00:07
Kluczową kwestią jest dlaczego nie zastosowała się do przepisów i wtargnęła wprost pod koła.

TY 17.01.2017 11:53
Kluczową kwestią było dlaczego kierowca jechał z tak dużą prędkością bo przy 50 km h na pewno była by cała a nie w kawałkach.

ja 17.01.2017 23:19
Gdyby nie weszła na jezdnię pod jadący samochód poza przejściem dla pieszych to na pewno byłaby cała. To takie normalne, że się pod samochody wchodzi, prawda?

mm 20.02.2017 22:57
A gdyby jechał przepisowo to może by zdążyła przejść. Przecież to takie logiczne.

Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama