- Te ostatki u premiera były huczne. Każdy z protestujących trzymał maskę karawanową, która symbolizowała to, że my jako pracownicy wymiaru sprawiedliwości ciągle dla naszego rządu jesteśmy niewidzialni. Białą maskę nakładaliśmy na tył głowy – powiedziała dla radia Bon Ton Maria Ziętko z NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa w Sądzie Rejonowym w Chełmie. - Wicepremier obiecał, że w ciągu dwóch tygodni będzie odpowiedź na nasze żądania, czyli podniesienie naszych poborów brutto o jeszcze 450 zł, zmiana ustawy okołobudżetowej oraz wprowadzenie nowej ustawy o pracownikach sądów i prokuratur, z której będzie wynikało wynagrodzenie mnożnikowe.
"Królowie życia" w Chełmie. Co ich skłoniło do odwiedzenia naszego miasta? [CZYTAJ]
Napisz komentarz
Komentarze