W lutym opisaliśmy historię 29-letniego mężczyzny, któremu nagle, bez żadnych oznak czy objawów zatrzymało się serce. Po zbyt późnej reanimacji zapadł w śpiączkę. Rodzina nie poddała się i wszędzie szukała pomocy, aby regularnie rehabilitować Krzyśka. Dzięki temu miał on szansę na dostanie się do profesjonalnej kliniki wybudzającej.
- Lekarze nie dawali nam żadnych szans - tak w lutym powiedziała Klaudia, siostrzenica Krzysztofa. - Mówili, że trzeba mieć nadzieję, ale jednocześnie przygotować się na najgorsze.
Dziś wiadomo już, że istnieje realna szansa na jego wybudzenie. Po przeprowadzonych badaniach w zakładzie opiekuńczo-leczniczym, do którego mężczyzna trafił 13 maja, okazało się, że słyszy i rozumie polecenia. Przeszedł pozytywnie wszystkie przeprowadzone dotychczas testy. Rodzina jest bardzo szczęśliwa, ponieważ w ośrodku spotkała się z życzliwością i profesjonalizmem.
- Krzysiek ma tam niesamowitą opiekę - powiedziała pani Żaneta, jego siostra. - Ma zajęcia z logopedą, masażystą, jest pionizowany. Ćwiczy na cyber-oku, czyli specjalistycznej maszynie, za pomocą której może odpowiadać na pytania poprzez zatrzymywanie swojego wzroku na konkretnej odpowiedzi.
Rodzina odwiedza go, kiedy tylko może. Natomiast pani Stefania - mama Krzysztofa, wynajmuje w Toruniu stancję.
Pobyt mężczyzny w placówce jest częściowo finansowany przez NFZ, jednak trzeba jeszcze sporo dopłacić. Nikt nie narzeka na tę sytuację. Rodzina jest świadoma tego, ile wsparcia otrzymała od wszystkich wpłacających darowizny. Z całego serca dziękuje.
- Dzięki temu wciąż mamy iskierkę nadziei - mówi pani Żaneta. - W ośrodku przebywa bardzo wielu młodych ludzi, Krzysiek nie jest sam. A wybudzonych jest już ponad 60. Więc wierzymy, cały czas wierzymy...
Jak można pomóc? Na stronie www.zrzutka.pl/tx7s2z możemy wesprzeć zbiórkę organizowaną na rzecz Krzysztofa Dzieńkowskiego. Pieniądze przeznaczone będą na opłacenie ośrodka rehabilitującego Krzyśka. Razem jesteśmy w stanie zrobić więcej.
Wpłat można dokonywać również na konto bankowe: nr 57 1750 0012 1975 8000 0007 0134
Napisz komentarz
Komentarze