Chełm z Warszawą połączony zostanie szprychą nr 5, która biegnie od CPK przez stolicę, Otwock, Lublin i Trawniki do naszego miasta po istniejących już torach. Ma ona swoją odnogę. Jest nią szlak kolejowy z Trawnik przez Krasnystaw, Zamość, Tomaszów Lubelski i Bełżec do granicy z Ukrainą. W tym przypadku linia ta ma zostać zbudowana od podstaw.
- Korzyści z inwestycji kolejowych są oczywiste. Bardzo istotnie usprawni się skomunikowanie z centrum Polski: Lublina, Zamościa i Chełma. Szprycha nr 5 w sposób skokowy poprawi dostępność Lubelszczyzny, czyli jednego z najbardziej wykluczonych transportowo obszarów w Polsce – mówi Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu do spraw budowy CPK.
Dzięki inwestycjom, które prowadzą spółki CPK i PKP Polskie Linie Kolejowe ze stolicy do Lublina dojedziemy dwa razy szybciej niż obecnie. Kolej przewiduje, że podróż będzie trwała około 1,5 godziny. Z Chełma do Warszawy niewiele ponad 2 godziny.
Szprycha nr 4 biegnie przez Warszawę, Siedlce, Łuków, Białą Podlaską, Terespol do granicy państwa i opiera się na istniejącej już infrastrukturze. O terminach realizacji inwestycji wiadomo tylko tyle, że do czasu otwarcia Centralnego Portu Komunikacyjnego, a to planowane jest na rok 2027, w całym kraju wybudowanych zostanie 140 kilometrów nowych linii kolejowych, głównie na trasie Warszawa – CPK – Łódź. Pozostałe inwestycje mają powstać do 2040 roku.
Napisz komentarz
Komentarze