Państwo Kwiatkowscy w pożarze, który wybuchł w nocy z 21 na 22 marca, stracili nie tylko dom, ale cały dorobek życia. Sytuacja była szczególnie trudna, bo w tej rodzinie wychowuje się aż sześcioro dzieci. Dla trójki najmłodszych Jerzy i Joanna Kwiatkowscy są rodziną zastępczą. Na szczęście ani rodzicom, ani ich dzieciom nic się nie stało. Szybko też narodził się pomysł odbudowy spalonego domu.
Akcję pomocy dla pogorzelców rozkręcono najpierw na stronie internetowej zrzutka.pl. Dotąd zebrano 51 tys. 622 zł. Także 50 tysięcy złotych przeznaczyli na odbudowę domu radni Sejmiku Województwa Lubelskiego.
Kwiatkowscy tymczasowo zamieszkali w wynajętym domu w Rejowcu. Mimo nieszczęścia, jakie ich spotkało, nie zapominają o pomocy innym. Zapowiadają, że niebawem ich rodzina się powiększy o nowych domowników. Chcą, by zamieszkały z nimi kolejne dzieci, dla których będą rodziną zastępczą. Dlatego budowany dom będzie nieco większy od tego, który spłonął. Chcieliby wprowadzić się do nowego domu na święta Bożego Narodzenia lub najpóźniej na Wielkanoc przyszłego roku
Napisz komentarz
Komentarze