- Nasza woda spełnia wszystkie wymogi fizyko-chemiczne i biologiczne wynikające z rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Przez stację uzdatniania trafia do wodociągu miejskiego, pompowana jest z głębokości ok. 120 m z pięciu studni głębinowych. Pobierana jest z IV-rzędowych złóż wapiennych, szczelnie odizolowanych geologicznymi warstwami złóż, gliny, piasku i żwiru. Dzięki temu pod względem biologicznym jest krystalicznie czysta - mówi Andrzej Kmicic, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Krasnymstawie.
W celu uzyskania pełnej wiedzy na temat jakości miejskiej wody, została ona przebadana przez specjalistyczne laboratorium pod kątem pełnego składu chemicznego i mineralizacji, aby można ją było porównać z wodami sprzedawanymi jako stołowe, źródlane, mineralne i lecznicze.
- Badania potwierdziły, że nasza woda ma doskonałą i optymalną mineralizację. Łączna ilość substancji mineralnych wynosi 679 mg/l. W kwestii mineralizacji jest porównywalna do Cisowianki - 750 mg/l, Nałęczowianki - 650 mg/l, Nałęczów Zdrój-630 mg/l, Rabki Zdrój - 690 mg/l i Perły Krynicy 604 mg/l - zapewnia szef krasnostawskiej spółki.
Dodaje, że wodę w miejskich wodociągach wyróżnia od innych minerał, który odgrywa wyjątkowo ważną rolę w organizmie człowieka. Chodzi o krzem w ilości 42 mg/l. Prezes informuje, że jest to ilość rzadko spotykana w wodach mineralnych będących w sprzedaży.
Krzem, nazywany pierwiastkiem życia, jest integralnym składnikiem każdej komórki organizmu i odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu człowieka przy życiu. Wpływa na komunikację między mózgiem a komórkami, spowalnia proces starzenia, świetnie pielęgnuje skórę i wzmacnia włosy. Dzienne zapotrzebowanie organizmu na krzem wynosi 20-40 mg/ l. Wystarczy zatem wypić od pół do jednego litra krasnostawskiej wody, aby zabezpieczyć optymalną ilość tego pierwiastka niezbędną naszemu organizmowi. Andrzej Kmicic tłumaczy, że takie walory posiada woda bezpośrednio pobierana z sieci. Gotowanie, filtrowanie lub dłuższe przechowywanie powoduje, że jej wartości prozdrowotne dla organizmu są znacznie ograniczone.
- Warto, aby te walory naturalne naszego miasta odpowiednio zagospodarować z korzyścią dla zdrowia, urody i finansów mieszkańców oraz poprawy czystości naturalnego środowiska. Właściwie wykorzystana wiedza o doskonałych właściwościach naszej wody może być również bardzo dobrą promocją miasta oraz szansą na pozyskanie inwestorów, którzy wykorzystają walory naszego bogactwa naturalnego - uważa Andrzej Kmicic.
Argumentuje, że za piciem wody prosto z kranu przemawiają względy zdrowotne, ekologiczne i ekonomiczne. Dzięki temu można ograniczyć picie napojów słodzonych z dodatkami konserwantów oraz ilość opakowań typu PET zanieczyszczających środowisko.
- Przykładowo, pijąc przez 365 dni w roku 1 litr wody z własnego kranu, wydamy 89 groszy w ciągu jednego roku. Za taką kwotę nie kupimy nawet jednej butelki wody mineralnej - kwituje prezes PGK Krasnystaw.
Napisz komentarz
Komentarze