Pożar wybuchł w ubiegły piątek (4 października). Na miejscu pojawiły się cztery zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie oraz cztery ochotnicze jednostki z Krakowskiego Przedmieścia, Krupego, Krzywego i Małochwieja Dużego. Na miejscu obecni byli: komendant powiatowy PSP Dariusz Pylak i starosta Andrzej Leńczuk.
- Przypuszczalną przyczyną zdarzenia była awaria systemu ogrzewania suszarni. Do zaprószenia ognia doszło na odcinku między piecem gazowym i pierwszą z czterech załadowanych raf do suszenia chmielu. Później wentylator do rozprowadzania ciepłego powietrza uniósł płomienie do góry - informuje kapitan Kamil Bereza, rzecznik krasnostawskich strażaków.
W zdarzeniu nie było osób poszkodowanych. W wyniku pożaru spłonęło 400 kg chmielu o wartości 10 tys. zł. Sporą część zmagazynowanego w budynku produktu udało się uratować i przemieścić w bezpieczne miejsce.
Napisz komentarz
Komentarze