Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w ubiegły czwartek (24 października). Ratowników z Ochotniczej Straży Pożarnej w Surhowie wspomagali koledzy z Kraśniczyna oraz jeden zastęp z komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie.
- Przyczyną pożaru była nieszczelność instalacji powietrzno-grzewczej w suszarni. Z budynku trzeba było wyrzucić zioła oraz rozebrać niebezpieczne elementy konstrukcji. Straty wstępnie szacowane są na kilkadziesiąt tysięcy złotych - informuje kapitan Tomasz Wesołowski, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Krasnymstawie.
Napisz komentarz
Komentarze