Renowacja ogrodzenia trwa od 2009 roku. Od tamtego czasu udało się już odnowić mur cmentarza od strony ul. Poniatowskiego i osiedla Jagiellońskiego. Osiem lat temu wybrukowana została główna aleja przy kaplicy, ale dopiero w ostatnich trzech latach powstały jej boczne odnogi.
- W tym roku wykonaliśmy część alei w kierunku osiedla Jagiellońskiego. W następnych latach planujemy wybrukowanie alej przy odnowionej przez miasto kwaterze wojskowej oraz trzech odnóg głównej alei w kierunku szkoły podstawowej. Jednocześnie będziemy zmagali się z poprawą ogrodzenia od strony ul. Okrzei. Tutaj konserwator zabytków nie narzucił nam ściśle określonego sposobu wykonania, jak to było w przypadku muru przy ul. Poniatowskiego - mówi ks. Roman Skowron, proboszcz parafii Trójcy Przenajświętszej w Krasnymstawie, która zarządza nekropolią.
Podkreśla, że parafia nie chce zaciągać kredytu na poprawę wizerunku cmentarza. Wszystko jest wykonywane z pieniędzy pochodzących z opłat cmentarnych, ofiar darczyńców, kwest i dotacji.
- W tym roku udało się zebrać podczas kwesty 12 tys. 463 zł. Kwota nie odbiega od średniej z ostatnich lat - mówi proboszcz. I dodaje, że renowacja zabytkowych pomników i nagrobków jest kosztowna. W pierwszej kolejności parafia skupiła się na ogrodzeniu i alejkach.
- Na chwilę obecną udało się dokonać inwentaryzacji około 8 tys. grobów. To połowa wszystkich mogił na cmentarzu. Każdego roku wywieszamy na grobowcach kartki z informacją o przeznaczeniu ich do likwidacji. Forma może wydawać się kontrowersyjna, ale przynosi oczekiwany skutek. Tylko w ten sposób możemy bowiem dowiedzieć się, czy ktoś opiekuje się danymi grobami i mamy kontakt z ich dysponentami w razie różnych zdarzeń - tłumaczy ks. Roman Skowron.
Proboszcz nie ukrywa, że dużym obciążeniem finansowym dla parafii jest wywóz odpadów z cmentarza. Na koniec bieżącego roku płatność za tą usługę wyniesie w granicach 65-70 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze