Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama baner reklamowy

Krótsza odsiadka za śmierć policjantki

O trzy miesiące Sąd Okręgowy w Zamościu skrócił karę bezwzględnego pozbawienia wolności dla sprawcy wypadku, w którym zginęła policjantka krasnostawskiej drogówki. Wyrok jest już prawomocny, ale skazanemu przysługuje jeszcze kasacja.
Krótsza odsiadka za śmierć policjantki

W kwietniu br. Sąd Rejonowy w Krasnymstawie skazał mieszkańca gminy Fajsławice Sylwestra A. na rok i trzy miesiące bezwzględnego pozbawienia wolności. Zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych przez pięć lat i zobowiązał do zapłaty 34 tys. złotych zadośćuczynienia na rzecz rodziny zmarłej.

Było więcej niż pewne, że skazany kierowca zaskarży wyrok. Apelacja została rozpatrzona 17 września przez Sąd Okręgowy w Zamościu. Orzeczona w pierwszej instancji kara została ostatecznie zmniejszona do roku pozbawienia wolności. Reszta sankcji pozostała bez zmian. Na poczet zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych zaliczono mężczyźnie okres zatrzymania prawa jazdy od 20 kwietnia do 17 września. Zwolniono go również z kosztów sądowych postępowania odwoławczego.

Do tragedii doszło 18 października 2017 r. na drodze krajowej między Łopiennikiem Górnym i Fajsławicami. Najpierw była kolizja, podczas której w tył opla vivaro, którym kierowała 39-letnia mieszkanka gm. Łopiennik Górny, uderzył kierowca forda, 59-letni mieszkaniec gm. Zamość. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze: 32-latka oraz jej 37-letni kolega. Policjanci, siedząc w aucie, sporządzali dokumentację tego zdarzenia. Około godz. 11.30 w tył radiowozu uderzył renault laguna, za którego kierownicą siedział 33-letni wówczas mieszkaniec gminy Fajsławice.

Siła uderzenia była tak duża, że policyjne auto obróciło się na drodze. Radiowóz znalazł się na przeciwległym pasie, a na koniec otarł się jeszcze o opla zafirę, jadącego w kierunku Lublina. Aby wydostać funkcjonariuszy z samochodu, strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu. Obrażenia 32-letniej funkcjonariuszki okazały się śmiertelne. W wypadku ranny został też 37-letni policjant. Ucierpiał również 59-letni mieszkaniec gminy Zamość, który podczas wypadku stał obok radiowozu.

Jak stwierdzili śledczy, kierowca renaulta rażąco i umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Manewr wyprzedzania podjął bez upewnienia się, czy na lewym pasie będzie możliwość bezpiecznego przejazdu. W efekcie doprowadził do wypadku.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ubek 23.12.2019 20:41
Brawo sąd....policjanci sa uniewinniani jak zabija człowieka ,a tu tak wysoki i tak wyrok

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama